Lesbian Party

231 1 9
                                    


                                                                         COMING OUT


Był wrzesień. Pierwszy września. Gimnazjum numer 5. Trzecia klasa. Wcześniej często myślałam o tym dniu. Nie potrafiłam sobie wyobrazić tego roku. A tym bardziej nie potrafiłam sobie wyobrazić, że ten rok mógłby zmienić moje życie. Że mógłby zmienić wszystko. (...)

Stałam w auli szkoły, nerwowo rozglądając się wokoło. Wzrokiem szukałam kogoś, z kim mogłabym zamienić parę słów. Idąc przed siebie mijałam jakiś ludzi. Chyba z mojego rocznika. Parę sztucznych uśmieszków do "nowej"... Zastanawiałam się czy nie powinnam zostać w domu... Bałam się. Nie znałam tu nikogo. Z moim wyglądem, bałam się, że nikogo już nie poznam. Z uwagi na moją subkulturę, poznawanie nowych ludzi było bardzo trudne. Nagle zobaczyłam wchodzącą do szkoły Lenę (...) Lenę z mojej poprzedniej szkoły! Rok temu faktycznie przeprowadziła się i zmieniła szkołę... Tylko, że miała przeprowadzić się do Chorzowa. A teraz... znowu ją zobaczyłam i nie wiem dlaczego ale cholernie się ucieszyłam. Nigdy nie była dla mnie bliską osobą, nie przyjaźniłyśmy się i nigdy nawet nie miałyśmy ze sobą dobrego kontaktu. Ale to było spontaniczne uczucie. Podeszłam do niej i tak jakoś odruchowo ją przytuliłam. Miała na sobie buty na obcasie i szarą spódniczkę. Jak zawsze się uśmiechała. Na jej widok poczułam się trochę pewniej.

Parę minut później wszyscy weszliśmy do klasy. W myślach przysięgałam sobie, że w tym roku już się ogarnę. Właśnie poznałam skład swojej nowej klasy. Oprócz Leny nie znałam tu nikogo. Bez namysłu usiadłam dokładnie tam, gdzie siedziałam w zeszłej szkole. W ostatniej ławce. Wszyscy patrzyli na mnie spod oka. Byłam tu chyba jedynym emo. Zjawisko (...) Powtarzałam sobie w myślach " Jakoś to będzie...".

Przypomniałam sobie przedstawienie na koniec roku w mojej poprzedniej szkole. Grałam w nim. Moja była szkoła ściśle współpracowała z tą, do której chodzę. Szkoły z jednego zespołu często razem organizowały przedstawienia. Pomyślałam wtedy o dziewczynie, która grała u nas w ramach "prac społecznych"... coś w tym rodzaju. Chodziła do gimnazjum nr 5 i udział w przedstawieniu był dla niej jedynym sposobem, żeby zdać. Pamiętam, że zrobiłaś na mnie duże wrażenie. Zastanawiałam się do której klasy chodzi i czy jeszcze się z nią spotkam...

Dokładnie pamiętam ten dzień. Byłam wtedy za sceną w auli. Przygotowywaliśmy się z kumplami do przedstawienia. Mieliśmy krótką przerwę. Z resztą i tak nikt nic nie robił. Na scenie właśnie ćwiczyła klasa z gimnazjum nr 5. Trzymaliśmy swoje kwestie. Atmosfera była przesadnie wesoła. Właśnie doradzałam Matiemu, żeby farbnął się na blond. A on energicznie zacytował przewidywaną reakcję swojej babci: " Co ty z sobą zrobiłeś dziecko?!! Jak prawdziwy debil wyglądasz!!". Szkoda, że Mati nie zauważył, że zapomniał oddać mikrofonu. Wszystko, co mówił wybrzmiało

na auli. Jak już sobie to uświadomił, sprzątał za karę rozrzucone resztki papieru. I wtedy weszła Nadia. 'Gangsterka z gimnazjum numer 5'.

Energicznie wbiegła za scenę. Wyglądała tak... tajemniczo. Miała podobny styl do mojego. Może to dla tego od razu mi się spodobała... Zawsze mi się

podobała i często w ramach "prac społecznych" przyjeżdżała do naszej szkoły, więc można powiedzieć, że kojarzyłam ją z widzenia. Wiedziałam, że znalazłybyśmy ze sobą wspólny język. Ale i tak nigdy nie rozmawiałyśmy. Zawsze kończyło się na kontakcie wzrokowym. Tamtego dnia chyba

po raz pierwszy zamieniłam z nią parę słów. Pamiętam, że rozmawiałyśmy o Mansonie. Akurat miałam na sobie T-shert z jego nadrukiem. Nadia była w

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 15, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Lesbian PartyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz