O bacy

75 10 7
                                    




1. Rozmawia dwóch górali:

 -Baco, a jak ja bym se przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli?

 - Wtedy to by my byli kwita.



2. Góry. Malarz maluje pejzaż. podchodzi do niego baca, patrzy jak artysta kopiuję widok i mówi:

 -Cholera! Ale ten cłek se musy namecyć jak ni mo aparatu.



3.  -Baco, co pijecie? Wódkę, wino?

 -No, i piwo!



4. Siedzi Baca nad przepaścią i liczy:

 -127, 127, 127...

Przechodzi turysta i pyta:

 -Co robisz Baco?

Baca zrzuca go w przepaść i liczy:

 -128, 128, 128...



5. Przychodzi turysta do Bacy na polanie Chochołowskiej:

 -Baco, jest wrzątek?

 -Jest, ino zimny.



6. Śpiewa Juhas na hali. Baca nie może wytrzymać i woła:

 -Czego drzes??!!

 -To nie Jess, tylko folklor!



7. -Stasek, czy twój konicek kurzy fajkę?

 -Nie.

 -No to ci się stodoła pali.



8. Baca rozmawia z turystą.

 -Zabiłem wczoraj dziesięć ćmów! - mówi baca.

 -Ciem - poprawia turysta.

 -A kapciem.



9. Turysta podchodzi do Bacy:

 - Baco, co robisz z tymi owcami?

 -Bede je hodował!

 -Nie macie obory, ani zagrody...

 -W izbie bede je trzymac.

 -Toż to straszny smród!

 -Przyzwyczają się!!



10. Turysta do Bacy:

 -Baco, czemu ciągniecie ten łańcuch?

 -A co, mam go pchać?



11. Policjant zatrzymuje Bacę:

 -Baco, co wieziecie?

Baca nachyla się i szepcze:

 -Siano.

 -Czemu tak szepczecie?

 -Zeby koń nie usłyszał.



12.  -Baco, czy pokażecie nam Giewont? - pytają turyści.

 -Jo. Widzita tom pierwszom górke?

 -Tak.

 -To nie Giewont. Widzita tom drugom górke?

 -To tyz nie Giewont. A widzita tom trzeciom górke?

 -Nie.

 -To je Giewont.


Mówcie. Następne ma być o blondynkach, czy o Jasiu?


Piszcie!!!!!!!



(W komentarzach)





XXXXXXDDDDDD

TosterWhere stories live. Discover now