ROZDZIAŁ 3

84 10 0
                                    

Sophie razem z Alice szły w kierunkuzakładu informatycznego J&J. Sophie bardzo się zdenerwowałatym co stało się z jej komputerem i zamierzała jak najszybciej to wyjaśnić. Kiedy weszły do środka zobaczyły siedzącego zabiurkiem mężczyznę o czarnych włosach i zielonych oczach.

-Dzień dobry! Wczym mogę pomóc?

-Dzień dobry, mam na imię Sophie Heila to moja koleżanka Alice.- Podali sobie ręce.

-Przepraszam, nie przedstawiłem się.Nazywam się Jeff Carter. To w czym mogę pomóc?

-Wie pan ostatnio z moim laptopem dzieją się dziwne rzeczy.

-To znaczy?

-Najpierw włączył się notatnik i zaczęły się pojawiać dziwne wyrazy a potem uruchomił się Skype i zaczął mnie z kimś łączyć.

-Aha...A jakiej firmy jest ten laptop?

-Firmy MirMer, wie pan tej co nie dawno weszła na rynek.

-Dobrze proszę zostawićgo u mnie, jai moja córka Jane zajmiemy się nim. Będzie jutro do odbioru.

-Jutro się rozliczymy, dobrze?

-Dobrze. Do jutra.

-Do jutra...

Czy dożyje jutra?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz