rozdział 3 - Randka

1.1K 59 30
                                    

Haru

Piątek wieczór

Właśnie przebywam w pokoju Satoko, która stara się pomóc mi przy randce.

-Więc strój mamy już zaplanowany, o czym chcesz z nim rozmawiać? - zapytała siadając na podłogę.

-niewiem...

-oh Haru spokojnie!  Na pewno macie jakiś wspólny temat.

-na pewno ale jeszcze nie wiem jaki... -powiedziałem przytulając twarz do kolan -a co jeśli to nie wypali? Nie będzie chciał się więcej ze mną spotkać? Co wtedy?

-nie myśl o tym! Zobaczysz że wasza randka dobrze się skończy! - powiedziała dziewczyna, przytulając mnie. Odrazu jakoś odetchnąłem.

~~~

Wróciłem do domu, cały czas trzymając w dłoni mała karteczkę z informacjami o wszystkim a tak na prawde o niczym co może mi się przydać na randkę. Heh randka, czy można to tak nazwać? Może to tylko zwykłe spotkanie? To raczej ma sporą różnice.

Położyłem kartke na biurko po czym ustałem przy lustrze. Obejrzałem się, zastanawiając nad wyglądem.

-wyglądam okropnie... -powiedziałem wychodząc z pokoju i kierując się do kuchni by coś zjeść. Od 3 lat mieszkam tylko z matką, gdy ojciec ją zostawił dla innej.  Dom mam tylko dla siebie, ponieważ moja mama pracuje całymi dniami. Rzadko ją widuje, czasem wieczorem,  wtedy usiądziemy na kanape i pogadamy, gdy nadarzy się okazja.

Zerknąłem na zegar. Już po 22, zjem kolacje i będę szedł spać. Nienawidze przebywać u siebie w domu. Ta cisza mnie denerwuje. Te głośne tykanie zegara czasem doprowadza mnie do szału.

Hisui

Nareszcie wyszedłem z tego pierdzielonego budyknu zwanego również moją pracą. Niewiem czemu w ogóle tu pracuje. Heh dużo płacą. To oczywisty  powód mojego zatrudnienia w tym a nie innym miejscu. Nadarzył mi się weekend wolny. Całe dwa dni odpoczynku, gdyby nie ta 'randka'. Ten pomysł mi się nie widzi, ale już obiecałem Ryu że tam pójdę, a jak się nie zjawie to powyrywa mi wnętrzności i zabierze konsolę. Tak, uwielbiam gry, a jeszcze bardziej w nie grać. Można powiedzieć że jestem jeszcze dzieckiem gdy się o tym powie. No jak to brzmi.  "WIELKI BIZNESMEN, KIEROWNIK DZIAŁU MARKETINGU W WOLNYM CZASIE GRA W GRY" napewno nie tylko mnie to śmieszy, no ale takie mam już hobby.  Ale mniejsza, właśnie kieruje się do domu, poszedłem piechotą by zaczerpnąć trochę świeżego powietrza noi pójść do sklepu po nową grę. Poszerzam mój asortyment, no a właśnie niedawno wyszła nowa część Assassin's creed którą muszę mieć.

~~~

Wyciągnąłem z lodówki energetyk, poczym poszedłem usiąść się na kanape i włączyłem TV. Otworzyłem puszkę biorąc kilka łyków gdy nagle dostałem sms'a.

Od: Ryuuji

Siemka, wróciłeś już z roboty?

Do: Ryuuji

Właśnie siedzę w domu. Chcesz coś?

Od: Ryuuji

Mogę wpaść na noc? Pograli byśmy sobie :D

Do: Ryuuji

Jestem trochę zmęczony, ale jak chcesz to wpadaj.

Od: Ryuuji

Więc otwórz mi drzwi.

-"otwórz mi drzwi"? -on stoi już pod moim domem? Wstałem i podeszłem do drzwi. Otworzyłem drzwi i ukazał mi się ten mały gnom z którym kilka sekund temu pisałem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 06, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

First Love |Yaoi PL|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz