Rozdział 1

1K 59 25
                                    

Honor jest jak papier- gdy go splamisz, już go nie doczyścisz .


 Na ulicy Privet  Drive 4 w Surrey  była noc  i wszyscy spali.No może nie wszyscy bo ,w  najmniejszej sypialni  na parapecie siedział młodzieniec  o kruczoczarnych roztrzepanych  włosach, i  szmaragdowo-zielonych oczach ,a na czole miał bliznę  ten chłopiec nazywał się Harry James  Potter .Po jego twarzy spływały łzy , ponieważ  na początku czerwca zginął jego ojciec chrzestny Syriusz Orion Black  przez ,to przestał ufać Albusowii Dumbledore'owi . Był też zły na dyrektora za to że ukrywał przed nim przepowiednie bo jak trzmiel mówił "dla większego dobra" , ale zdaniem Harry'ego  trzmiel ,nie zasłużył na, jego zaufanie i tyle. Nie za uwarzył, jak do niego podlatuje orzeł. Harry, po usłyszeniu pukania, w szybę  do"jego pokoju" otrząsnął się rozmyśleń o przepowiedni, Voldemorcie ,i najważniejsze o Syriuszu  Harry otworzył okno, i poczekał jak orzeł wleci, do pokoju i odwiązał list od jego nóżki  no i  zaczął czytać.

Harry Potterze,

pewnie zaskoczył ciebie mój list od twojego "wroga"

piszę do ciebie, ponieważ mam dla ciebie ważną wiadomość,

chciałbym się, z tobą spotkać jutro w godzinach wieczornych  

najbliżej godziny 21:30, jeśli się zgodzisz oczywiście.

P.S. Orzeł, nazywa się Artemis czy mógł byś ją nakarmić 

i napoić przed wysłaniem ją, z odpowiedzią a i będzie zemną

jutro Lucjusz jeśli się oczywiście zgodzisz.

Voldemort





To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 19, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Harry Potter zaginionym bratem Draco Malfoya ( Wolno pisane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz