Prologue

5 0 0
                                    

Właśnie w tym momencie siedziałam w samolocie. Tak. Przeprowadzam się. Obok mnie siedzi mój tata. Nie mam rodzeństwa. Mama kiedy miałam 6 lat tak po prostu zniknęła. Nawet tata o tym nie wiedział. Uciekła. Uciekła pod pretekstem delegacji. Nienawidzę jej. Od tego pamiętnego momentu nie jest juz moją mamą. Teraz przekroczę próg do nowego rozdziału w moim życiu. To moja druga szansa.

***
A oto i prolog. Nie oczerniajcie już z samego początku ponieważ to jest moje pierwsze pisane na poważnie opowiadanie. Jestem rozkojarzona gdy pisze więc wybaczcie za błędy. Pod koniec książki zostanie ona podana korekcie. Życzę miłego czytania. Pa
~Śmieszek

DebilOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz