Nowy dzień.
Nowa szkoła.
Nowi znajomi.
Lepiej być nie może prawda?
Mogę zacząć wszystko od nowa.
No dobra, a teraz.. CZY TEN BUDZIK MOŻE PRZESTAĆ?
Złapałam mój telefon i wyłączyłam to gówno.
Wstałam.
Ubrałam się.
Umyłam.
Zjadłam.
Poszłam do szkoły.
***
Wchodząc na teren szkoły przestraszyłam się trochę. Była ona ogromna. Przeszłam przez parking. No tak. Moje kawasaki jeszcze nie dojechało i nie mam czym jeździć wiec samo dotarcie tutaj mi zajęło 30 minut. Jestem spóźniona ponieważ nie zauważyłam nikogo na korytarzu.
Ruszyłam do sekretariatu po kluczyk i plan lekcji. Weszłam do pokoju z oznaczeniem sekretariat i odebrałam to co potrzebne. Kieruje się do klasy i rozmyślam. Czas zacząć wszystko od nowa.*********
1 ⭐️ = nowy rozdział