Jeśli jesteście czytelnikami ,,Pingwinowego kursu pisania'', to wiecie, że jestem gadułą i kocham dyskutować. Podobno moje luźne przemyślenia czyta się nieźle, a do tego pobudzają do dysputy, więc postanowiłam, że nie chcę zaśmiecać nimi Kursu, a stworzę dla nich osobne miejsce.
Tutaj poczytacie o zwykłej, pingwinowej codzienności, dowiecie się ciekawych rzeczy, może razem pomarudzimy na jakieś tematy.
Znajdą się i miniporadniki, które są na tyle krótkie, że nie warto dla nich osobnych książek tworzyć. Będą to zarówno porady pisarskie, jednak w trochę innej formie, niż w Kursie, a także zwyczajne ciekawostki, które mogą się komuś przydać.
Rozdziały będą pojawiać się wtedy, kiedy coś mnie wkurzy, ucieszy albo zszokuje. Zapewne najczęściej będą te powstałe z wkurzu.
CZYTASZ
Pingwinowe różności
Non-FictionTutaj pojawią się wszelkie twory, na które nie ma miejsca w Pingwinowym kursie pisania. Każdy chce się czasami wygadać, tak samo ciocia Pingwin, dlatego stworzyłam Pingwinowe różności. W tym miejscu będą się pojawiać wszelkie moje przemyślenia o...