Meine Pamientniker ~ raki som czerwone

Kartka 2.

09.03.2017r.
(jeszcze szukam,
ale ni wiem)

Witaj zacny pamientniku!!!!!

To już mój drugi wpis na Wapczacie
i z tego powodu jestem z siebie dumny, niczym Tobiasz, który wpierdolił 3KiloNjutony gofrów.

Lecz chociaż duma mnie rozpiera,
to muszę się wam do czegoś przyznać T-T

Ostatnio moje zajebicze $wag życie obróciło się do góry odbytnicą...

Oto kilka powoduf:

Ejns. dowiedziałem się, że czytacie mój pamjentnik
(Wy złamane chujki!!!)

Zwaj. Slenderman powiedział mi, że mój jednorożec Stefan z dildo na głowie, który zajebiście sra podwójną tęczą, wzią i się znikną T0T,

Draj. Obejrzałem: ,,1 man 1 jar"
(uprzedzam, +69, przez to nadal czuję szkło w jamie dupnej!!!)

Cztery. Przeczytałem fanfikszyn ze MNĄ w roli głównej!!

Five. Justin Bieber oddycha, ja oddycham!!!1!!1one!!!!!
Przypadek?!? Nie somdzem...

(A nie, to nie tutej XD)

Wszystkie te rzeczy sprawiły u mnie chorobę zwaną gołodupiem depresyjnym
(a tak przynajmniej mówił mi wujcio Offender.
Pozdrawiam Ciem wujku, ale dzisiaj nie kradnij moich sexi stringów!!!!!)

Wienc, postanowiłem się tu wyżalić odnośnie punktu nr 4.

Wyobraźcie sobie, że siedze sobie spokojnie w internetach, aż tu nagle wpadłem na pomysł, aby przeczytać jakieś fanfikszyn ze sobom.

Wpisuję ,,Jeff de kieler":
.
.
.

A tam:

,, - A co będzie dalej - powiedziała Rose.
- Przecież wiesz, że jakoś sobie poradzimy... - Jeff lekko musnął jej malinowe usta.
Po tych słowach złączyli się w namiętnym pocałunku."

Albo to też jest dobre:

,, Jeff spojrzał po raz ostatni na dziewczynę i lekko się uśmiechną.
- Jesteś tego pewna? - zapytał.
Dziewczyna nie odpowiadała, po chwili zaczęła rozpinać rozporek chłopaka (...)"

Nosz kurwa, co to ma znaczyć!!!!!1!!1!!
Czuję się przez to urażony,
ktoś uraża moją męskość!!!1jeden!!!!one1!!!!

Już ja bym jej pokazał,
mój biedny rozporek... T-T

Ja bym wcale nie chciał, żeby ktoś mi zaglondał (Offender, słyszysz?)

I... dlatego postanowiłem, że od teraz będę nosił spódniczki, albo legginsy, bo tam nie ma rozporków *-*

Ps. Idę pociąć się płynem w mydle.
Do zobaczenia jutro mój pamientniku!!!!