24

20 1 0
                                    

Pamiętam jak drugiego dnia poszliśmy na plac zabaw. Huśtaliśmy się. Tak jak w dzieciństwie. Rzuciłam w ciebie piaskiem. Od razu pożałowałam widząc jak zmierzasz w moją stronę z tym uśmieszkiem. Wiedziałam, że mi się oberwie. Zacząłeś mnie gonić. Wbiegłam na ślizgawkę. Byłeś krok za mną. Kiedy chciałam już zjechać złapałeś mnie. Patrzyłeś na mnie swoimi pięknymi błękitnymi oczami. Kiedy się w nie wpatrywałam dostrzegałam morze. Spokój. Wolność. Uśmiechnąłeś się i zgarnąłeś moje włosy z twarzy. Zaczęłam się śmiać. Tak cholernie mi cię brakowało. Łączyły nas milimetry. Twoje usta chciały zbliżyć się do moich. Zamknęłam oczy. Czekałam na to. Od tak dawna czekałam na ten moment. Ale wymsknęłam ci się i zjechałam ze ślizgawki. Leżałam na piasku. A ty zjechałeś po mnie i wpadłeś na mnie. Byłeś rozczarowany że ci uciekłam. Ale teraz twoje usta dotknęły moich. To była najpiękniejsza chwila w moim życiu.

Pamiętam.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz