29

10 1 0
                                    

Pamiętam jak pomagałam ci się spakować. Miałeś masę ciuchów. Trudno było to spakować do torby sportowej. Przyszła ta chwile. Znowu musiałam cię pożegnać. Obiecywałeś mi , że przyjedziesz tutaj swoim motocyklem. Wyśmiałam cię. Ale ty byłeś poważny. Nie wspomniałeś, że robiłeś prawko. Twoja babcia miała fioła na punkcie robienia nam zdjęć. Na aparacie było już kilka ujęć na których się przytulamy. Wróciłam do domu. Nie wiedziałam co robić. Pojechałeś. Opuściłeś mnie. Ale obiecywałeś,że wrócisz. Postanowiłam czekać.

Pamiętam.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz