Rozdział 1

286 19 10
                                    

---Pow. Marcin---

Obudziłem się rano i postanowiłem że nagram odcinek z mapki od widza, po nagraniu odcinka poszłem do kuchni, chłopaków nie było w domu, dziwne bo zawsze gdy gdzieś idą to mówią mi o tym no ale trudno, zrobiłem sobie śniadanie a następnie je zjadłem.

-Marcin- I co by tu teraz porobić ?

Nagle ktoś zapukał do drzwi, myślałem że to chłopaki więc otworzyłem bez sprawdzania kto to, ale to był jeden z chłopaków naszczęście.

-Maciek- Hej Marcin

-Marcin- No hej, stało się coś wyglądasz na zmartwionego

-Maciek- Ehh nie ważne, jakby co to jestem u siebie

-Marcin- Okej.....*dziwne nigdy tak się nie zachowywał*

Włączyłem telewizor i oglądałem różne filmy i seriale

-Marcin- *Ale nudy chyba idę spać*

Jak powiedziałem tak zrobiłem, położyłem się na kanapie i zasnąłem

---Pow. Maciek---

Siedziałem sobie w pokoju i nagle usłyszałem dziwne odgłosy z salony gdzie siedział Marcin, chciało mi się strasznie śmiać i poszłem to sprawdzić, weszłem do salonu a Marcin spał i chrapał, tak słodko wyglądał że przestałem się śmiać i patrzyłem na niego jak głupi, nagle za swoimi plecami usłyszałem głos Karola.

-Karol- No hej Maciek widzę że pilnujesz Marcina xD

-Maciek- Co nie ! Tylko tak chwilę się na niego patrzę

-Karol- Stary ja Cię obserwowałem i patrzyłeś się na niego z jakieś pięć minut

Poruszał brwiami a ja mu ściągłem okulary, ale odrazu je oddałem

-Karol- Słuchaj przed nami nie musisz mieć tajemnic...

-Maciek- Gdzie Donki ?

-Karol- Poszedł gdzieś z Michałem

Karol poszedł do swojego pokoju a ja nadal patrzyłem na Marcina aż się obudził

-Maciek- Hejka Marcin jak się spało ?

-Marcin- A nawet dobrze

Uśmiechnął się do mnie, ten uśmiech mnie zabija, ale co jak oni się dowiedzą że ja czuję coś do Marcina

-Karol- O Marcin muszę ci coś powiedzieć

Popatrzyłem na Karola błagalnymi oczami.

-Marcin- No słucham ? Co masz mi do powiedzenia ?

-Karol- No więc tak jutro jest MeetUp i w hotelu nie ma pięcioosobowych pokoji

-Marcin- Aha szkoda...

-Karol- I jeszcze pani recepcjonistka sama nas dobrała do pokoij

-Marcin- Czyli jak ?

-Karol- Donki ze swoją kuzynką, ja z Roxem, a ty z Sheo

-Marcin- Aha

-Maciek- C-co ja b-będe z Marcinem ? *o luju no to już się dowiedzą*

-Karol- Oh Maciek myślałem że będziesz się cieszył

Poszłem szybko do swojego pokoju i myślałem czy to nie jest sen, ja SAM W POKOJU Z MWK ?!, moje myśli przerwali Michał i Hubert którzy właśnie wrócili i robili straszny hałas.

-Karol- Ale fajnie nie mogę się doczekać MeetUp'a

-Hubert- No ja też !

-Michał- A jak jesteśmy rozdzielenj w pokojach bo nie wiem ?

-Karol- Ja z tobą

-Michał- Fajnie !

-Karol- Hubcio ze swoją kuzynką a Marcin i Maciek razem

-Hubert- Uuu Maciek w siódmym niebie

Podsuchiwałem ich co tam gadają czyżby już wiedzieli

---Pow. Karol---

Zobaczyłem że Maciek nas podsłuchuje dlatego nie wiedziałem czy powiedzieć chłopaką co się stało gdy ich nie było, po krótkim namyśle zacząłem.

-Karol- Ej no wiecie co ?

-Michał- No co ?

-Karol- Maciek dziś się patrzył z pięć minut na Mwk

-Hubert- No i co ja teraz też się na Ciebie patrzę

-Karol- Ale Mwk spał

-Marcin- ŻE CO PROSZĘ !!?

-Karol- Upss zapomniałem że on tu jest...

Odwróciłem się do Marcina i gadaliśmy o tym co się stało gdy nagle usłyszeliśmy trzask drzwi frontowych, to był Maciek

-Karol- O kurde

---Pow. Maciek---

Nie wytrzymałem tego musiałem wyjść i się wyluzować ale mój spokój nie trwał długo, koło mnie pojawili się moij "przyjaciele" ale najgorsze było to że nie było z nimi Marcina, pogadaliśmy powiedziałem też im całą prawdę.

---Pow. Marcin---

Dziwiłem się dlaczego chłopaki tak na to wszystko reagują dziwnie przecież patrzenie się na kogoś to to nie jest nic złego, no ale cuż.

---Skip Time---

Wstaliśmy wszyscy o 8:00 przygotowaliśmy się i poszliśmy na pociąg, w pociągu wygłupialiśmy się i śmialiśmy tylko Maciek był taki nieobecny i "smutny", na miejscu poszliśmy do hotelu.

-Marcin- Nawet fajny pokój, ja zajmuję to łóżko

-Maciek- Okej to ja na tym śpię

Rozpakowaliśmy się ponieważ będziemy tu siedem dni i szykowaliśmy się na Meet'a

---Skip Time---

Gdy weszliśmy na scenę Maćkowi było trochę słabo ale jakoś przeżył, później dawaliśmy autografy i robiliśmy zdjęcia z fanami i tam poznałem fajną dziewczynę nazywała się Oliwia gdy z nią gadałem Maciek patrzył się na mnie smutnym wzrokiem.

※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※※
Jak się podoba nowa książka ?

Użyłam 712 słów O.O wiem to nie jest tak dłużo, ale jak dla mnie jest XD

Dozobaczenia :** <3

~ ISuperOliwia

#Team Przyjaźń foreverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz