Konie, moje życie - moja pasja autorstwa Malinka 890

85 13 15
                                    

Po raz kolejny zajmiemy się dziś dzieuem o tematyce jeździeckiej! Dzisiejszy odcinek sponsorują gify.

Przeprowadzka, koniec roku szkolnego i opuszczenie przyjaciół. To właśnie przygóda Oli, która czasami miewa kłopoty... Lecz zawsze może liczyć na przyjaciół. Wystko się zmienia dzięki klaczy- Burzy.

Waaaaait, whaaaat? Czyli opuszcza przyjaciół ale zawsze może liczyć na przyjaciół, ale zmienia się to dzięki klaczy Burzy i już nie może na nich liczyć? Aha. No dobra. Spoko. Luz... Fajnie.

Ma karo-matową maść[...]

... co? Karo-matową maść... Może jeszcze kurde z diamencikami, co?

Właśnie przyszła do mnie moja npnz[...]

Napastliwa Plama Na Zębie? Nieprzyjemna Pogrzebowa Nuta Zenka (Martyniuka oczywiście)? Niebieska Pluszowa Negująca Zebra? 

Gdy przeszłyśmy do galopu napotkałyśmy Anitę. Nie znosze jej uważa się za księżniczkę.

[...]Jak wyglądam tylko spójżcie  na moje nowe bryczesy i kamizelkę jeździecką - powiedziała Anita[...]

Uwaga! Mamy tutaj do czynienia z częstym zjawiskiem występującym w dzieuach. Pojawia się Nemezis Mary Sue. O co chodzi? W tle opowieści o idealnej, cudownej Mery (której wszystko wychodzi i nawet jak się potknie, to perfekcyjnie), występuje zazwyczaj dziewczyna, która jest uosobieniem wszelkiego zła i ogólnie jest wrogiem nr. 1 dla naszej Mery. Jest ona wredna, uważa się za lepszą od innych (zupełnie nie tak jak Mery, która tryska skromnością i altruizmem) i ogólnie jest taka oh, ah, tu mi śmierdzi, a tu jest błoto. Oczywiście nikt jej nie lubi (poza jej klasyczną obstawą czyli dwiema dziewczynami o IQ zbliżonym do taczki) i wszystkie jej niecne plany się nie udają (dzięki Mery). Zawsze skazana jest na porażkę i publiczny lincz. 

- On przyjedzie o piętnastej kotku. A w tym czasie chodź potrenujemy jazde bez siodła(na oklep) - powiedział tata[...]

,,Ojciec, który mówił nawiasami'' - Nowy dramat psychologiczny w 3D. Wkrótce w kinach. 

[...]ale gdy chciałam przejść do galopu obok Lili przebiegła mysz. Klacz przestraszyła się i zaczęła fikać na wszystkie strony.

Perfidnie skojarzyło mi się to z klasycznym tekstem z dzieciństwa - FIKASZ?! FIKASZ?! XDDDD

Perfidnie skojarzyło mi się to z klasycznym tekstem z dzieciństwa - FIKASZ?! FIKASZ?! XDDDD

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

[...]Zaczęłam krzyczeć.

- Aaaaaaaaa - krzyknęłam[...]

]

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Klatka OsobliwościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz