Kuchenne rewolucje

64 9 4
                                    

Uwaga!
Treść i okładka nie mają nikogo obrażać! Sama szanuję panią Magdę i nigdy nie śmiałabym się z niej! Tak naprawdę jest dla mnie wzorem! Ale mniejsza. Pomysł jest od BorBobTV Jest duża ilość przekleństw. Jeśli w trakcie czytania zryjesz sobie psychikę lub zrobi Ci się kompot z mózgu to skonsultuj się z Medykiem z czerwonej drużyny Team Fortress 2
Zaczynamy

W Colorado jest piękny dzień. Leje jak z żebra... znaczy z cebra. Każdy zajmuje się sobą. Freddy szuka kabel od pilota bezprzewodowego, Ala prasuje ubrania tak dokładnie że przepala w nich dziury, Golden Freddy siedzi przed lustrem i patrzy się na samego siebie jak sroka w gnat, Springtrap śmieje się jak głupi do sera i twierdzi że ser to taka śmieszna rzecz, Vincent wali się poduszką twierdząc, że jest kuloodporny, Kamila podcina sobie żyły mydłem, Chica przepisuje przepisy na pizze z książki do zeszytu, Bonnie mówi "bo nie", Zchlany Foxy śpiewa zboczone piosenki w Pirackiej Zatoczce, strażnicy się gwałcą (typowa rutyna), Toy'e układają kostki margaryny na głowie Marionetki, Witheredy tworzą choreografię [czyt. Chorą grafię] do piosenki "Turn down for what" - TYPOWA PATOLOGIA

Nagle Mangle drze morde: - Kurwa ruszać dupska, Gesslerka idzie! Golden z podkrążonymi oczami dalej gapiący się w siebie pyta znudzonym głosem: - Magda Gessler... Tutaj?... Niemożliwe
Nagle słyszymy trzask. Nagle Magda z buta wjeżdza i krzyczy "PIZZA! DAWAĆ PIZZE! Każdy się zrywa. Ja się pytam: - Co sie stało?! - a oni mi na to że Trump przysłał Magde Gessler. No to ja wtedy: - No co kurwa tak stoicie? Doroboty! - wtem do pokoju zawitał Springtrap i śmiejącym głosem rzekł (starał się mówić z pełną powagą ale za chuja mu to nie wychodziło): - Ala! Drzesz się jak stare spodnie! A ja na to jak na lato, wale to wszystko, zostawiam włączone żelazko i biegne na złamanie karku du pani Madzi. Biegne z prędkością 200 50 3 [czyt. 253] km/s (kilometrów na sekundę) i po chwili moje oczy ujżały niecodzienną sylwetkę, kręcone blond włosy kręcone jak makarony i tą jedyną w swoim rodzaju wymalowaną buźkę jak jabuszko. - Pani Madzia! - wykrzynęłam tak głośno, że chyba w Szanghaju mnie Dżeki Czam usłyszał. - Dzień dobry - powiedziała pani Magda z powagą. Po chwili kazała sobie przynieść menu. Gdy dostała rzeczony spis dań do rąk, założyła swoje okulary i uważnie czytała. Po chwili namysłu spojrzała na mnie zza swoich okularków mówiąc: "Chcę pizzę z peperoni". Od razu pobiegłam do Chici. Ta przepisywała. Odsunęłam [czyt. Zwaliłam z hukiem na podłogę] jej zeszyt i krzyknęłam: Chica kurwa ruszaj dupsko, Magda nas wzywa! Jej żołądek nas wzywa! Wzywa Ciebie! Ona chce PIZZE Z PEPERONI!!!! - Kurczak popatrzył się na mnie jak na pizdorożca [chodzi o jednorożca] i odparła: PIERDOLISZ KURWA! A ja jej na to że to prawda więc ta dostała z dupy hipernapędu i jak jakaś bestia zaczęła rozpierdalać gary w kuchni. Magda usłyszała to. Zapytała się więc Golden Freddy'ego co to za uszojebne nakurwianie a on jej na to że kurwa ten pojebany psychicznie kurczak robi pizde... To znaczy pizzę.

Po odwaleniu dobrej roboty oficjalnie zanosiliśmy pizzę na czerwonej poduszce dla pani Magdy Gessler. Zaczął nawet grać marsz Mendelsona czy jakiegoś tam innego kija. Magda w pewnej chwili takie: "dajcie sobie kurwa spokój". No to dobra! Pizza na stolik i spierdoliliśmy krzycząc (nie)smacznego!

Po jakiejs minucie poszliśmy sprawdzić czy wszystko w porządku. My patrzymy, ja sie patrze a tam widzę Magde która jak jakaś opętana przez moce nieczyste lub futrzaną kupe podejrzeń, wpierdala tą pizzę. Potem wyciera usta i nas woła. Stwierdziła że na gówno nam te rewolucje, zamówiła na wynos jeszcze 50 takich pizz (bez tego zera w 50) i po wszystkim wyszła z zadowoloną minką

----------------------------------------------

Kulisy --------------

Goldie: Ja normalnie prawie posikałem sie ze śmiechu xD

Ala: Ja też! Najlepsze jest to że mój młodszy brat grał Magdę 😂 Malowałam go xD

Kamila: Ale na szczęście to była tylko sztuka teatralna

*dzwonek do drzwi*

Springtrap: Ej! TVN przyszło z panią Magdą Gessler

Wszyscy: O KUR*A!

*uciekamy wentylacją na herbatkę*

-----------------------------------------------------------------

KOLEJNY ŻART NA PRIMA APRILIS!

Hej, znów jestem chora. Jeszcze dobrze nie wyszłam ze szpitala i znowu katar :/

Dzięki wielkie za wszystkie odczyty i gwiazdki oraz komentarze. Ja się na dzień dzisiejszy z wami żegnam

DO NASTĘPNEGO! ❤💛💙💜💚💖💗😘

FNAF - przygody w pizzeriiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz