~dedykacja dla Mobilika~
W tym rozdziale po raz kolejny zajmiemy się dzieUem profilu WiktoriaStpa. Tutaj opisuję ostatni już rozdział (trzeci) tego dzieUa, a nosi on tytuł ,,Zemsta". Przygotujcie rozpuszczalnik, bo będzie to naprawdę ostry utwór.
Wymyśliłam (przecinek) że (przynajmniej nie przez ,,rz") dilera...czekaj...co?! Chyba ten twój DILERA to dziewczyna, a przynajmniej twierdzę tak po końcówce wyrazu. I czym ten twój diler handluje, dziewczynko?! Cukierkami?
Ale dalej dowiadujemy się, że diler handluje prochami. Nie czytajcie tego kolejny raz, handluje PROCHAMI. Zastanawiam się tylko czyimi. Pani ze sklepu, która nie chciała ci sprzedać paluszków, żebyś mogła udawać, że palisz papierosy, bo nie miałaś pieniędzy? Ale przejdźmy do okoliczności wsypania prochów do kanapki. Nasza główna bohaterka postanowiła wyspać mu prochy do jedzenia, kiedy on będzie w zoo, przy klatkach z małpami.Uuu...W następnej części rozdziału zdobiło się groźniej- ,,nią zajmę się później"... Tam dam daaaam! To miała być złowieszcza muzyka...
Na słowo ,,moto" nie wiem co powiedzieć, ani napisać, ale to już jest nieważne. Dowiadujemy się, że małpa była w restauracji. Proponuję zadzwonić do wszystkich właścicieli polskich zoo i zawiadomić ich o pustej klatce. Dalsze słowa mÓwią nam, że HŁOPAK RURZY gadał BEZ SĘSOWNIE. Już pomińmy ten fakt, że oba te wyrazy piszemy razem, sĘSownie, serio? Jak to zobaczyłam, to zaczęłam się śmiać jak głupia i uderzać ręką o udo jak jakaś niezrównoważona. *pora na rozpuszczalnik*
Ale dalej napięcie rośnie. Słowa ,,muszę ci cisi powiedzieli", jak się domyślamy miały być słowami ,,muszę ci coś powiedzieć", ale tak naprawdę wynika z tego, że jacyś cisi ludzie powiedzieli coś owemu Kamilowi, co musi zrobić. Ewentualnie jest tez druga wersja, że cisi ludzie powiedzieli mu, aby on powiedział ,, muszę ci". Jednak musimy przejść do wyjaśnienia sprawy: ,,jestem spayder Menem" (dobrze, że nie spajder). Gdzie ty się dziewczynko na angielskim podziewałaś? Byłaś na wagarach w sklepie z zabawkami?
,,Piłesi?", źle to napisałam, to przecież było stwierdzenie.
,,Piłesi"
Co to ,,piłesi"? Jakaś nowa potrawa, nowe przekleństwo, brzydkie i obraźliwe określenie kogoś? Proszę o wyjaśnienie! A jeśli nie wiesz, to podaj mi swoją datę urodzin i adres, to wyślę co słownik angielski i polski na urodziny!
Dość żartów! To jest poważna scena: ,,ta Palant z ciebie nachlaci się na randkę Brawo" (polecam przeczytać te słowa bez przerw, a poczujecie dramat tego utworu). Mogłabym się rozpisywać na temat tego fragmenty bardzo długo, ale boję się, że zabraknie mi rozpuszczalnika.
*kolejny moment na rozpuszczalnik*
Domyślacie się, jak zakończyła się akcja? Już tego nie róbcie! To przecież Marysia, jej zawsze wszystko wychodzi! Nawet gdyby była w najgorszej z możliwych sytuacji, to i tak z niej wyjdzie. Tak jest i tym razem, wszystko idzie gładko i pomyślnie.Ta Hwila jest naprawdę pełna emocji, naprawdę. Wżuciłaś to na insta? Czekaj, co zrobiłaś? Po tej akcji możemy się dowiedzieć, że cała szkoła mówiła tylko o tej sytuacji. Wiemy coś o tygodniu, ale co z tym tygodniem to nie wiem. Nie znam takiego słowa jak ,,przes"... Jeśli dopadł was dreszczyk emocji, to naprawdę bardzo dobrze, bo to znaczy, że dzieUo pierwszej z naszych aŁtoreczek jest napisane tak jak powinno.
YOU ARE READING
aŁtoreczki i inne Marysie
HumorNajlepsze dzieua naszych kochanych aŁtoreczek! UWAGA: czytasz na własną odpowiedzialność!