Speszyl

246 8 5
                                    

-Specjalnie dla PEWNEJ osoby(*kaszel* Jul_The_Killer_69 *kaszel kaszel*)obie łanszota z Jeffem-

Szłam se normalnie w oksach typu SWAG. I tak se ide i nagle wyjeżdża mi tu jakiś kolo(Jeff) z nożem. Uciekłam mu. Na szczęście.

*tajm skip*

Wpełzłam do pokoju. Przebrałam się i wskoczyłam do łóżka. Zasnęłam. Około 3 rano przypędraczył się ten żul i mi powiedział

-Goł tu slip-

-Gościu. Obudziłeś mnie o 3 rano żeby mi powiedzieć że mam iść spać?!-

-...tak-
-...aha....JEP!- walnęłam go z krzesła i wiązałam.

Po jakieś godzinie obudził się-
-Elo ziom-powiedziałam

-Wypuść mnie!-

-To ty jesteś ten Dżew da zjeb?-

-Tak. A ty co fangerl?

-Nie. Ale moja sąsiatka jest. Powiec mi o co chodzi albo ją wpuszcze

-Dobra dobra. Przyszłem cie zabić

-....a-

-.....nom-
Nie wiem co mi odjebało ale go pocałowałam:-:. A najgorsze jest to że on też mnie całował:-:.

-Nie źle całujesz jak na dziewczynę

-Sie wie. A teraz papa- walnęłam go moją zacną patelnią i wyszłam z nim na dwór. Zostawiłam go związanego w lesie i wyprowadziłam się na Jowisza.Śnił mi się do końca mojego zacnego żywota.

Nie bijcie mnie. Nie umiem pisać:-:...
....przepraszam..wybaczcie..

Creepypastały zodiakieły💀🔫(zakończone))Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz