Wybiegła, zostawiając go samego w środku. Chciała się cofnąć, lecz nie mogła. Chłopak był zdezorientowany całym tym zajściem. Niestety nie udało mu się pobiec za nią od razu, ponieważ został zatrzymany przez swoje fanki. Dla zachowania dobrego mienia rozdał im autografy i zrobił wspólne zdjęcia.
Gdy się uwolnił od nachalnych dziewczyn, wybiegł z lokalu, ale w pobliżu nie było już dziewczyny. Wsiadł w taksówkę, która stała na postoju, po czym poprosił o podjechanie pod wskazany adres. Zapłacił kierowcy i od razu podbiegł do drzwi, gwałtownie pukając. Na jego nieszczęście nikt nie otwierał, złapał za klamkę i chciał otworzyć drzwi, lecz były zamknięte.
– Chłopcze – usłyszał za sobą kogoś, więc się odwrócił – Ta rodzina wyjechała – stwierdził starszy pan, a on nic z tego nie rozumiał.
– Jak to wyjechała? – zapytał. – Pan się chyba pomylił, jeszcze dwadzieścia minut temu widziałem się z tą dziewczyną, która tu mieszka – rzekł.
– Za – zaczął i spojrzał na zegarek, który miał na ręce – Za jakieś półgodziny mają samolot – odparł i zostawił go samego.
Chłopak nic nie rozumiał. W myślach ciągle sobie zadawał jedno pytanie.
Dlaczego nie powiedziała prawdy?
Włożył ręce do kieszeni i poczuł małe pudełko, które zostawiła mu dziewczyna. Wyszedł na zewnątrz i szukał pojazdu, którym by mógł się dostać na lotnisko. Obawiał się, że nie zdąży przez korki, a także że miejsce jest trochę oddalone.
Gdy siedział już w aucie taksówkarza, wyjął pudełko. Otworzył je i ujrzał w nim kawałek papieru, a także naszyjnik ze znakiem nieskończoności. Od razu rozpoznał, że przedmiot należał do dziewczyny, gdyż często nosiła tę biżuterię.
Od razu złapał za kartkę i zaczął czytać.
Drogi Jeongguk!
Zapewne gdy to czytasz, ja siedzę już w samolocie. Przepraszam Cię za to, że robię to w taki sposób, ale stchórzyłam. Bałam się twojej reakcji.
Za pewne zapytasz, dlaczego? Mama i brat stwierdzili, że tak będzie dobrze dla mnie. Sądzą, że nowe otoczenie ma mi w jakiś sposób pomóc. Starałam się ich przekonać, aby zmienili zdanie, lecz powtarzają, że nie mam nic do powiedzenia, ponieważ nie jestem pełnoletnia. Do tego dodatkowo doszły problemy finansowe, więc mam nadzieję że zrozumiesz. Jest mi z tym wszystkim bardzo ciężko.
Dziękuję Ci za to co mogłam doświadczyć, mogłam być, kochać, bawić się i śmiać. Zapewne wypełni Cię rozpacz, ale proszę nie trwaj w smutku.
Pamiętaj, że zasługujesz na wszystko co najlepsze i nigdy nie trać wiary w siebie.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy, a także wybaczysz za moje zachowanie.
B.
No to jedziemy z drugą częścią 👋
CZYTASZ
Let's try again || Jungkook
Fanfiction«Staram się Ciebie wymazać z pamięci, ale mi nie wychodzi» Druga część Never Lost Hope.