Rozdział 2

635 13 1
                                    


Kogo wybierze Nur ? Yighta czy Merta ?

Yight ! Yight!-krzyczała Nur

I po co krzyczysz wariatko i tak cię nie usłyszy nie rozumiesz on jest uwięziony.-zakrzyknęła Fikret

Jedyna osoba ,która jest chora psychicznie to ty. Jak mogłaś to nam zrobić byłyśmy koleżankami, troszczyłam się o ciebie jak o własne rodzeństwo. Po latach ty mi odwalasz takie coś ? Najpierw chciałaś bym umarła podawając mi narkotyki . Cudem przeżyłam teraz chcesz zabić najbliższe mi osoby ?- krzyczała Nur

Fikret odejde od Yighta, będzie twój tylko proszę odłoż nóż-zaproponowała roztrzęsiona Nur

I co może do tego dorzucisz mi tą Wille?

Proszę odłóż nóż! ...

Fikret za tobą stoi policja spójrz !

Nur wiedziała , że ryzykuje i w tym momencie co Fikret się odwróciła ta pobiegła szybko zabrała nóż i porwała Merta na swoją strone

Biedny Mert nie wiedział co się dzieje jedyne słowa,któe przechodziły mu przez gardło to :

Mamo Nur pomocy zabierz nas do Tatusia - wołał Mert szlochającym głosem

Skarbie nie bój się ! - mówiła Nur próbując uspokoić dziecko

Ty jak mogłaś myślisz że zabrałaś mi nóż i nic wam nie zrobie ? haha ....

Mert pobiegnij szybko po telefon

Jak mogłaś nam to zrobić... Nie mogę w to uwierzyć ...

Ale nie martw się przemyślisz swoje błędy w więzieniu!

Mert wykręcił numer i podał telefon do Nur. Ta szybkim ruchem opowiedziała o całym zdarzeniu policji a następnie została zapowiadomione pogotowie

PO GODZINIE

Fikret została zatrzymana. Yightowi  naszczęście nic nie było był tylko obłtuczony przez beczki na ,których leżał i próbując sie ratować spadły na jego ciało.


Tylko z tobą - Ciąg dalszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz