*moją twarz przemywają delikatne i poranne promienie słońca*
~ Czy to już ranek..? *mówię w łóżku z jeszcze zamkniętymi oczami*
~ Tak, Ćwir Ćwir wstawaj Sheila...
~ Mhm... Tylko jeszcze moment... *odpowiadam przewracając się na drugi bok*
~ Ćwir Ćwir. Nie ma sęsu dalej się wylegiwać wstawaj! Ćwir Ćwir.
*Powoli usiadłam na posłaniu z polnych kwiatów po czym cicho, a zarazem szybko ziewnełam wyciągając ręce do góry*
~ Witaj Shainy, dziękuję Ci, że mnie obudziłaś...
~ Nie ma za co Sheila! Ćwir Ćwir.
*Koliber wyleciał przez nie za duże okienko przykryte małym płatkiem kwiatu piwoni*
~ Co by tu zjeść na śniadanie.* mówię do siebie jeszcze z zaspanym głosem*
*biorę ziarno słonecznika do ręki po czym łamie na pół i wkład do ust popijając przy tym wodą w naczyniu z jeszcze zielonych liści*
~ Jeszcze tylko pytanie w co się dziś ubrać..?
*uśmiechnięta biorę do ręki sukienkę z ślicznych niebieskich chaber i szybko ją na siebie nakładam*
*wesoła otwieram drewniane drzwiczki od domu*
*błękitne niebo jak i cały las od razu się ze mną witają*
Czy to nie jest wspaniałe wiedzieć jaki piękny świat nas otacza!
~ Dzień dobry, Sheila!
~ O! Bardzo mi miło Panią widzieć!* Odpowiedziałam z wielkim entuzjazmem do starszej ode mnie elfki*
~ Mi Ciebie również, przepraszam, że nie zostanę na pogawędkę, ale muszę iść. A więc do zobaczenia!
~ Do zobaczenia!*Odpowiadam, a następnie obie ruszamy w swoje strony.*
Cudownie jest gdy każdy na powitanie życzy nam "dobrego dnia"...
>Hmm... Wiem pójdę do syren! One zawsze mają coś do obgadania! <
~ Polecę skrótami i zaraz będę na miejscu! *mówię do siebie delikatnie odpychając się od ziemi nogami*Na.. Na.. Na.. Jak fale... * Nucę cicho piosenkę* Jestem na miejscu! Hihi! Nawet nie zwróciłam uwagi jak szybko ten czas minął!
~ Cześć, Sheila co tam u Ciebie?*mówi szczęśliwa syrena Sumer*
~ Wszystko w porządku, chciałam się z wami spotkać i trochę pogadać.* Mówię puszczając im oczko*
~ Pogadać... *Odpowiada tajemniczo syrena Valey*
CZYTASZ
Strażnicy Lasu
FantasyNa pewno myślicie, że magia nie istniała i nie istnieje do dziś... Ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych? Prawda? Codziennie każdy z nas pisze swoją własną historię nawet najkrótsza sekunda to cz ęść Twojej wspaniałej opowieści... Nazywam się She...