2.Niepokojąca siła

12 2 0
                                    

-Nosz Kurwa Zea, gdzie jest ta gęś?! Zaraz popadamy z głodu.

Gwałtownie wstał, i wbił nóż w drewniany blat.

-Uspokój się Matt, twoja żona zaraz przyjdzie. Ale nie zaprzecze, zaraz tu psia mać padne. A co ja będę pierdolił, lepiej polej.

-A wiesz ty co Elion?
(Nalewając wina do kielichów)
Gdzie kupiłeś te stal którą nosisz na plecach?

-W Vyrime, taka mała wieś nie daleko rzeki Beu. Krasnolud zna się na rze...

Elionowi przerwały piski kobiety dochodzącej z sypialni.
Gwałtownym susem wszedł do pokoju przez wąskie drzwi gdzie zobaczył Zee, miała dziwne zarzącę się znaki na rękac. Zemdlała z bólu, Elion z wyciągniętym mieczem w dłoniach niespokojnie rozglądał się po pokoju, było słychać niepokojące szmery, wiedział co się szykuje. Wyciągnął ostrze gwałtownie przed siebie w momencie kiedy usłyszał stąpanie nagich stóp po drewnianej podłodze. Coś, jakby nie opętana siła wbiła się w miecz. Jęk nieznanej i niewidocznej postaci rozrywał uszy , był nie do wytrzymania. Po chwili ustał, cisza... Wszyscy zemdleli. Po jakiejś godzinie Elion wstał jako pierwszy,
Otarł dłonią pełną blizn o zakrwawione ucho. Zaczął się rozglądac, w pokoju nie było Zey. Elf nie przytomny leżał na podłodze, a wokół niego sztućce.
-Halo Matt... Matt kurwa wstawaj.

Elf podnosząc głowę do góry, z bólem w głosie odpowiada:
-Mój łeb, ale napierdala...
Co tu się stało?!

-Sam nie wiem... Coś przyciąga złe stworzenia do miasta, zostawie tą sprawę lepiej w spokoju. Nie będę narażał życia.
(Westchnął)
Wstawaj Matt nie zostanę w tym mieście ani minuty dłużej, muszę zajść jeszcze tylko do płatnerza...


Elion HarounOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz