Jest to jedno z moich głównych otp. Jest to zarazem moja pierwsza i ostatnia miłość do tąd, nie licząc tego chuja Miłoszka.
Wojna w Wietnamie, jest nazwywana przeze mnie "Wojną miłości".
- Wojna nie może być miłością. - mówią.
Jednak może być. Wojna zbliża do siebie wrogów, tworząc z nich piękną jedność. Wojna jednoczy. (Jedynie nie w przypadku Polski i Niemiec)Wietnam, to waleczna dziewczyna, kochająca tradycję Wietnamu. Ameryka może dla niej być jedynie bohaterem.
Krótko i zwięźle.
CZYTASZ
Co sądzę o Tych shipach z Hetalii...
FanfictionKażdy lubi to, co lubi. Tutaj znajdą się moje opinie na temat Hetaliowych shipów.