Wyprawa po Ognistą

23 3 1
                                    

Kolejny wygrany mecz Quidditcha przez Nas-Gryfonów.James jak zwykle szczęśliwy zagadnął Evans zadając raczej znane każdemu pytanie.

-Ev...eee znaczy Lily.bo ..wiem że i tak się ze Mną nie umówisz-zakłopotany masował kark

Rudowłosa piękność nie wiedziała o co tym razem Potterowi chodzi po głowie.

-Gadaj Potter ..o co chodzi?

-Czy chciałabyś zakraść się z Nami po Ognistą do Trzech Mioteł?-i Ten czarujący uśmiech z Jego strony.Stałem na uboczu rozmawiając z Troy'em- chłopakiem z 7 roku.

-Jak myślisz stary..zgodzi się czy  nie?

-Daj spokój Black.Każdy normalny wie,że Lily jest na tyle mądra by się nie zgodzić na taką akcje.

Zaskoczyła Mnie odpowiedź Lily....aż oniemiałem albowiem Ruda się zgodziła!WOW!.Tego samego dnia wieczorem Ja Lunio oraz Ruda udaliśmy się do Posągu Jednookiej  Wiedźmy skąd według Jamesa miała wyjść Madame Rosmerta z 3 skrzynkami Ognistej.

-No Łapka mów jak tam podbój pani Księżyca?-Remi poruszył znacząco brwiami.Wiecie nie zawsze jest tak jak myślicie..że ja to niby ten maczo co to podrywa każdą napotkaną lalunie w Swym zasięgu wzroku nie nieee...i Mnie trafiła strzała Amora.Ten zaszczy spotkał pewną blondwłosą Puchonkę o cudnych bursztynowych oczach Selene Marie Moon...ech.I taki rozmarzony nie zauważyłem jak Lily krzyknęła:

-Black przestań o Niej tak marzyć!

-Bo co Evans? Zabronisz Mi? Pfff...już się boje-posłałem Jej jeden z Moich krzywych uśmieszków.

-Ona jest wrażliwa na punkcie chłopaków i Ty już dobrze o Tym wiesz..

-Oj tam...tylko chce jej coś pokazać..coś magicznego *-*.Od dawna szykowałem dla Sel noc pełną niesamowitych wrażeń.Zbliżały się 17 urodziny Mej miłości dlatego postanowiłem zafundować pewną dość kosztowną niespodziankę.Wystarczy tylko poczekać do piątkowego wieczora...CDN.



To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 20, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bez Wyboru....BlackOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz