2

440 9 0
                                    

Stoję  właśnie pod naszym rodzinnym domem. Wchodzę do środka i od razu zostaje przytulna przez moją mamę.
- Kochanie jak ja Cię dawno nie widziałam,  Boże jaka Ty jesteś wychudzona!
-Ciebie też miło widzieć, przecież wyglądam normalnie jak zawsze
- Tak, tak
Porozmawiałam jeszcze chwilę z mamą i poszłam na górę . Zeszłam na dół i zobaczyłam Kamila.
- I co jedziesz ze mną?
- O jak miło a może tak "cześć siostra
jak dawno cię nie widziałem tęskniłem"-powiedziałam a ten tylko przewrócił oczami czekając na moja odpowiedź.-Tak jadę ,zadowolony ?
-Nawet bardzo
- Idź się spakuj jedziemy z samego rana

Rano obudził mnie Kamil który powiedział żebym się szykowała bo zaraz jedziemy. Moja poranna rutyna zajęła mi 20 minut. Ubrałam się (media ) i zeszłam na dół. Oczywiście nie zabrakło komentarzy Kamila ale postanowiłam je zignorować. O 8:20 wsiedliśmy w autobus gdzie poznałam resztę kadry. Wszyscy okazali się być bardzo mili. Większość z nich kojarzyła mnie z moich "małych" skandali czy pokazów mody. Skandale nie były po to by zwrócić na siebie uwagę. Po prostu myśle każdy jeśli chce ma prawo spróbować i robić co chce. Nie jestem uzależniona  , nie po prostu kiedy mam gorszy dzień biorę ale panuje nad tym choć Harry uważa że nie. Moje przemyślenia przerwał mi Kamil który powiedział mi że jesteśmy na miejscu.

Stay || Andreas WellingerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz