Randomowe opowieści część 1

381 28 1
                                    

Wiśnia: Był sobie kiedyś taki mały Morgan

Eleven: Uśmiechnięty czy smutny?

Wiśnia: Szczęśliwy...

Sonia: Morgan miał wielu wspaniałych przyjaciół.

Wiśnia: Ale nie wiedział, że są to wymyśleni... przyjaciele

Sonia: Nie chciał sobie uświadamiać, że żyją tylko w jego wyobraźni

Wiśnia: Dlatego też ulubioną kreskówką Morgana był ,,Dom Pani Foster"

Sonia: ,,Dom dla zmyślonych przyjaciół"

Eleven: Dom pani Foster? Ale ja tego nie oglądałem i nie wiem jak to wygląda!

Sonia: Pewnego razu, kiedy Morgan skończył oglądać swój ulubiony film, poszedł do łazienki

Eleven: Gdzie siedział? Opiszcie mi to, bo ja muszę to narysować,no!

Wiśnia: Na kiblu...

Eleven, Sonia i Wiśnia: Hahahahahahahahahahahahahahahaha!

Wiśnia: Usłyszał głos...

Sonia: Morgan! Idź na dić! (Nie wiem o co chodziło Soni)



Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



(Sorry, że taki krótki. Sorry, że długo nie było części. Podobało się? Dajcie gwiazdkę. Za niedługo kolejna część)

Najlepsze teksty ElevenaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz