👑Theo
Wracałaś z imprezy , nie byłaś piana tylko ci się nudziło i postanowiłaś wyjść . Szłaś sama ponieważ wszyscy twoi znajomi dobrze się bawili i nie chcieli iść . Ze względu że nie boisz się wracać sama w nocy , nie robiło to dla ciebie żadnej różnicy . Idąc przez jakieś wąskie uliczki (bo tamtędy było ci najbliżej do domu ) usłyszałaś jakiś głos wołający twoje imię .
-(y/n) zaczekaj na mnie .
Obróciłaś się i zobaczyłaś Theo . Przyjaźniłaś się z chłopakiem , ale dziwiło cię to że dziwnym trafem jest zawsze tam gdzie ty .
- O Theo , Hej
- Nie boisz się wracać sama ? Zapytał chłopak uśmiechając się .
-Pff , ja się niczego nie boje .
- Jesteś pewna ?
- Tak ?!?
Po tych słowach chłopak cię namiętnie pocałował a ty wtedy się zawstydziłaś .
- Dalej taka odważna .
Ty zamilkłaś i pocałowałaś chłopaka jeszcze raz .
👑Brett
Byłaś w szkole , skończyłaś już lekcje ale wiedziałaś że musisz jeszcze poczekać godzinę na swojego przyjaciela Brett'a . Zawsze po lekcjach się uczyliście albo szliście coś zjeść .
Siedziałaś na trybunach czytając książkę lecz kątem oka podglądałaś chłopaka . On oczywiście się przed tobą popisywał , ty byłaś już do tego przyzwyczajona . Trening się skończył , ty jak zwykle wchodziłaś do szatni chłopaków ( lubiłaś sobie na nich popatrzeć ) i czekałaś na Brett'a . Wszedł on ostani do szatni a połowa chłopców zdarzyła już wyjść .
- Długo czekasz ? Zapytał chłopak
- Bardzo ,jestem bardzo głodna .
- A na co masz ochotę królewno ( często tak do ciebie mówił bo miałaś czasem swoje humorki)
- Sama nie wiem , na coś dobrego napewno .
Chłopak ściągnął koszulkę .
- Na to ?? Uśmiechał się głupkowato .
- Może ... Powiedziałaś zawstydzona .
Wtedy chłopak rzucił się na ciebie i zaczęliście się namiętnie całować
