Widzę tłum ludzi i wysokiego, umieśnionego mężczyznę. Teraz obraz zmienia się, siedzę za kierownicą samochodu a jakaś dziewczyna krzyczy START!
Widzę samochód uderzający w mój, ciężko dyszę, widzę lufe pistoletu i huk.Siadam szybko na łóżku i dopiero po chwili uświadamiam sobie, że to sen.
Czuje, że cała się spociłam, więc idę pod zimny prysznic.. Ooo... Tak.. To jest to.
Po przebraniu sie w białą koszulkę i dresowe spodenki idę do kuchni, nalewam soku jabłkowego i siadam przy stole.Następnego dnia siedzimy w salonie i dzielimy się kasą, każdemu po równo.
Gdy dostaje swoje pieniądze i ide do pokoju, gdzie chowam je do mojego małego sejfiku. A resztę dnia spędzam pływając w basenie i relaksując się.Wieczorem przychodzi Owen z zamiarem pokazania mi czegos.
Ubieram się i robię porządek z moją fryzurą.
Idę na dół.
Wsiadam do samochodu i jadę..
Podczas drogi postanowiłam o coś go zapytać.
-Mam pytanie.
-Hmmmm..?
-Gdy byliśmy tam w domu, poczatkowo nie zwróciłam na to uwagi ale..-
Zobaczyłam ze po jego czole splywa kropelka potu, najwyraźniej się domyślał o co chodzi.- gdy weszlismy na posesje nie bylo ochroniarzy ani przed bramą, w domu, nie było nikogo. O co w tym chodzi?
-Posluchaj... Chciałbym Ci powiedzieć ale nie mogę.. Dowiesz sie w swoim czasie.
-Czyli kiedy?-zapytałam z ironią.
-Zaraz.
W tedy ujrzałam piękną dolinę z wąwozami tak zrobionymi jakby ktoś specjalnje przygotowywał je na jazdę samochodem.
I nie mylilam się, jestem na wyscigach.Owen zatrzymał samochód i przywitał sie z męzczyzna.
Wysiadlam za nim. A umięśniony mężczyzna podszedł do mnie.
-Cześć siostrzyczko.CDN
CZYTASZ
Wystarczy jeden strzał..
Teen FictionMam na imię Annie. Jestem córką człowieka, który obraca ludzmi w tym miescie, córka milionera, który pieniądze zdobywa nie zawsze legalnie. Jestem osobą kochającą motoryzację, niebojącą sie bic... Jestem sobą.