Jak zawsze wstałam o 6:00,leniwie wstałam z ciepłego miejsca odpoczynku,przecierając oczy udałam się do kuchni gdzie moja mama robiła śniadanie
-Dzień dobry t/i! powiedziała radośnie mama
-Dz-dzień dobryy odpowiedziałam ziewając
-na śniadanie są naleśniki z (czym tak chcesz! xd)
-naleśniki z ....! wykrzyczałam
poszłam obudzić brata na śniadanie
-Wstawaj!
-daj mi spać t/i!
-Nie ma wstawaj,dzisiaj mamy kartkówkę!
- no i co?
-i to! schodź na śniadanie!
-idiotka!
-spadaj!
Ja i mój brat chodzimy do tej samej klasy,jego najlepszy przyjaciel to moje przeciwieństwo ja jestem spokojna i dobrze się uczę a on nerwowy i okropnie się uczy! mam nadzieję że dziś nie przyjdzie....
a nazywa się Eren...
co myślicie? wiem nazwa jest zjebana itd ale nie mam innego pomysłu 2 rozdział może pojawi się jeszcze jutro ;) dobranoc <3