Rozdział 2

3.1K 15 0
                                    

Zaczęliśmy pisać, co stało się codziennością, zaczęliśmy spotykać się w szkolę i nie tylko, ale niestety nie był z mojego miasta, więc nie mogliśmy widzieć się po szkole. Czułam, że się zakochuję. Udało się. Po miesiącu byliśmy razem. Byliśmy szczęśliwi. Cieszyliśmy się sobą. Powiem nawet więcej byliśmy "najszczęśliwsi". Wtedy nie myśleliśmy o innych, zapomnieliśmy o świecie. Niestety, miało to swoje konsekwencje, ponieważ straciłam przyjaciół, jeździłam do niego odwiedzałam go, był "idealny".

DziwkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz