1

944 52 3
                                    

-Aria! Wstawaj kuzynko! Jest 7:30.-powiedział Alec. Po tym co powiedział wampirzym tempem naszykowałam się do szkoły. Zjadłam śniadanie , ubrałam się , wzięłam torbę i ruszyłam na przystanek. Biegłam aż na kogoś wpadłam.

-Przepraszam!-powiedziałam

-Nic się nie stało.-powiedział chłopak.-Jestem Timos Black , a ty śliczna ?

-Aria Cross.-powiedziałam. Gdy odchodziłam od niego zaczęłam biec wampirzym tempem do szkoły. JEST! zdążyłam.

-Hej Lily.-powiedziałam

-Cześć kochana. Pędziłaś jak błyskawica do budy.-zaśmiała się

-Wiesz mam nowe niusy.-powiedziała

-Jakie ?

-Ja i Max jesteśmy razem!-pisnęła z podekscytowania.

-Cieszę się z tobą.

**********

Po skończonych lekcjach poszłam do lasu na moją ulubioną polanę. Zasiadłam i zaczęłam cicho śpiewać moją ulubioną piosenkę z dzieciństwa. Nuciłam ją przez dłuższą chwilę lecz coś mi mój śpiew przerwało , a mianowicie co. Był to wilk , ale nie taki mały wielki , czarny. Byłam przerażona. Patrzyłam na niego jak on na mnie. Spojrzałam na jego oczy jego kolor momentalnie się zmienił. Wcześniej były żółte , a teraz są zielone. Wpatrywałam się w re jego oczy , lecz po chwili ocknęłam się i zdałam sobie sprawę , że mogę umrzeć i to już za chwilę. On do mnie nie podchodził. Patrzył na mnie radosny. Byłam tak wystraszona tą sytuacją , że w końcu się przełamałam i poczęłam biec. Biegłam i biegłam , ale po chwili się zatrzymałam. Ujrzałam wilka wielkiego jak tamten lecz ten był brązowego koloru. Nie wiedziałam co robić. Warczał na mnie. Nagle zza moich pleców wyskoczył czarny wilk. Walczył , aby mnie obronić. Bardzo mnie to zdziwiło. Przecież wilki nie są takie przyjemne. Gdy skończył z tym brązowym podszedł do mnie. Ja sama nie wiem dlaczego to zrobiłam , ale szybko go przytuliłam , a on zamruczał jak kotek. Odprowadził mnie pod sam dom. Pocałowałam go na pożegnanie w głowę i przytuliłam mocno. Po chwili w mojej głowie usłyszałam:

^^Moja mała księżniczka^^

*Ale słodko ci powiedział*-powiedziała moja wampirzyca

^^Widzimy się jutro kochanie^^

Nie wiedziałam co robić. Gdy weszłam do pokoju zaczęłam rozmawiać z moją wampirzycą o tym co tam się stało.

*Ty wiesz kim jest ten duży wilk ?!*

*Może....*

*Mów!*

*NIE!*

*TAK!*

*NIE!*

*TAK!*

*NIE I KONIEC KROPKA!*

W następnym dziale...

*Nie powiem ci sama się przekonasz kim ten słodki wilczek jest.*

Postanowiłam naszykować się na jutro do szkoły. Alec siedział w salonie i oglądał saga zmierzch. Co chwilę od niego słyszałam komentarze typu: I to jest w ogóle film o wampirach błagam żenada! ale i tak obejrzę!!!

To jest pierwszy rozdział i mam nadzieję , że się spodobał.

                                        *XDUSIACZEKX*

Zakochana w WILKOŁAKUWhere stories live. Discover now