Zakochana w WILKOŁAKU

2

*Nie powiem ci sama się przekonasz kim ten słodki wilczek jest.*

Postanowiłam naszykować się na jutro do szkoły. Alec siedział w salonie i oglądał saga zmierzch. Co chwilę od niego słyszałam komentarze typu: I to jest w ogóle film o wampirach błagam żenada! ale i tak obejrzę!!!

*********

Następnego dnia jak zwykle poranna rutyna i szykowanie do szkoły. Ubrana i najedzona poszłam w kierunku szkoły.

-Hej miśka.-powiedziałam

-Hejka Max.

-Cześć-powiedzieli równocześnie.-Tym razem się nie spóźniłaś ? Co się takiego stało.-zapytała moja BFF.

-Nie, nic się nie stało. Po prostu tak jakoś.-powiedziałam

DRRR!!!!!!

-Kto chciałby mi coś powiedzieć na temat pierwiastków. Hmm...może panienka Cross.

Wstałam i ruszyłam do biurka nauczycielki. Ta zapytała:

-Powiedz mi coś o pierwiastkach.

-Pierwiastkowanie jest to działanie odwrotne od potęgowania. Jest:

- stopień pierwiastka

- liczba podpierwiastkowa

- pierwiastek n-tego stopnia z (wynik pierwiastkowania)

-Dobrze panienko Cross. Stawiam ci 5+ za twoją wiedzę.

*******

Po skończonych lekcjach znów postanowiłam odwiedzić polanę. Zasiadłam pod moim ulubionym drzewkiem i ponownie zaczęłam nucić piosenkę. Po chwili przestałam. Poczułam się jakbym była obserwowana. Rozejrzałam się po otoczeniu. Nikogo nie zauważyłam. Myliłam się. Zza krzaków wyskoczył ten sam wilk , którego spotkałam wczoraj. Podszedł do mnie i polizał. Zaśmiałam się na to. Nagle usłyszałam w mojej głowie:

^^Stęskniłaś się za mną skarbie^^

-Jak ty to robisz , że słyszę cię w mojej głowie ?-zapytałam lecz na to odpowiedział mi w moich myślach.

^^Jeżeli chcesz zobaczyć kim na prawdę jestem błagam nie przestrasz się mnie jak zobaczysz mnie w innej formie proszę.^^

-Dobrze.-powiedziałam pewnie

Po chwili przemienił się w przystojnego chłopaka.

*Chwila czy ja go skądś nie kojarze ?*

*To przecież Timos Black głuptasku*odezwała się moja wampirzyca

*A no tak. Jaki on przystojny.....*

*Brałabym go *

^^Masz ciekawe myśli kotku^^

-Dobra stop!-mówiłam-mów jak to się stało , że byłeś wilkiem , a teraz człowiekiem. Ja tego nie kapuję.

-Darujmy sobie te gadkę. Jestem wilkołakiem. Ciebie najdroższa tyle lat szukałem. Nareszcie cię znalazłem. Nareszcie znalazłem moją mate.

*Jaka kurna MATE?!*

^^To oznacza , że jesteś moją bratnią duszą kotku.^^

*Kocham go*odezwała się moja wampirka*

*A ja nie* 

*********

Porwał mnie i zamknął w dużym pokoju. No to jestem w dupie. Chociaż nie! Mogę użyć wampirzych mocy do wydostania się stąd. Ten głupek myśli , że jestem człowiekiem. W sumie nie mogę mu też zdradzić , że jestem wampirem , bo mnie wnet zabije. No cóż postanowiłam się przejść. Zeszłam na dół i usłyszałam od przystojnych chłopców:

-Witaj Luno.-powiedzieli i ucałowali me dłonie. Dziwnie się czułam , a najgorsze było to , że mówili na mnie Luna?!

*Dobra teraz kumam o co ci chodziło*

*HA! wiedziałam , że moja mądra dziewczynka zrozumie. Pamiętaj on nie może wykryć naszych myśli , bo jak się dowie , że jesteś wampirem będzie wojna o skradzenie dziecka wampirom. Mur pomiędzy myślami jest gdzieś w jakiejś księdze musisz poszukać.*odezwała się moja wampirzyca.

                                                      ***XDUSIACZEKX***