○ Akcja dzieje się po wyjeździe Kyungsoo i Sehun'a z domu, zostawienie Kai'a i Lulu z babcią ○
○ UWAGA! TO NAJDZIWNIEJSZE CO MOŻECIE PRZECZYTAĆ O PIĘCIOLATKACHXDD ○
○ Później wiek się zmieni :* ○
○ PS. To magiczne dzieci, które ładnie tworzą zdania, oki? ○
Pov. Narrator
Radośni chłopcy czekali na babcie w pokoju Jongin'a. Mieli nadzieję, że tak jak zawsze pozwoli pójść im późno spać. Obydwoje bardzo ją kochali, ale nie chcieli słuchać tej samej, nudnej już, historii o kwiatkach. Dzisiejszej nocy dzieci chciały zobaczyć co jest w zamkniętym pokoju rodziców Kai'a. Nigdy nie mogli tam wejść, ponieważ zawsze powtarzano ''tam są rzeczy TYLKO dla dorosłych, dzieci nie mogą się tam bawić.'' Ale tak! Dzisiaj jest ten dzień, w którym wreszcie uspokoją swoją dziecięcą ciekawość i odwiedzą tamten pokój.
-Lulu?- starszy z nich spojrzał na kuzyna, wygrzebującego pluszaki spod łóżka.
-Hmm?- mruknął cicho, pochłonięty swoim zajęciem.
-Pamiętasz co dzisiaj mamy zrobić?
-Tak! Nie można zapomnieć o czymś tak ważnym!- wyszedł spod łóżka.- Nawet mam klucz!
-Masz? A-ale jak?- przybliżył się do młodszego.
-Normalnie Nini. Twój tata zostawił go na biurku i zabrałem go, a ty się z tym tak męczyłeś..- zaśmiał się cicho.
- Ej!- uderzył go lekko, jedną z poduszek leżących na podłodze.
~
Pov. Jongin
- Czemu mi wcześniej o tym nie powiedziałeś Lulu!? Prawie mnie tata nakrył ja go szukałem! - krzyknąłem obrażony.
- P-przepraszam Nini..- spuścił głowę w dół.
- Eh, no nie smutaj tylko choć już tam!
- Ale babcia miała przyjść nas umyć.
- Pewnie znów zasnęła przy wieczornych wiadomościach, choć już.
- Ja chcę myju!- wrzasnął.
- Ugh, no to najpierw idziemy do łazienki. - wziąłem go za rękę i zaprowadziłem do pomieszczenia.
- Ja sam nie umiem Nini..- nadął policzki.
Odkręciłem wodę w wannie, ledwo dosięgając do kranu.
- Co, mam ci też pomóc się rozebrać?
- Yhym..
- Oj ale ty nieporadny jesteś - westchnąłem, zaczynając ściągać z niego koszulkę.
- Tata zawsze mi pomaga Nini..- zarumienił się lekko.
- Powinieneś już tak jak ja, być samodzielny - powiedziałem dumnie, do końca go rozbierając. - A teraz wskakuj do wanny.
- Umm..- niepewnie wszedł do wanny, od razu zanurzając włosy w wodzie.
Gdy już wanna była pełen wyłączyłem wodę i usiadłem na ziemi, czekając na Lulu. Chłopiec schował się głęboko pod wodą.
- Lulu, nie baw się, tylko szybko się myj!
- Ja chcę się pobawić Nini- mruknął cicho.
- Pobawimy to my się tym co rodzice tam chowają, więc się pośpiesz, bo już ciekawość mnie zżera.
CZYTASZ
• Dzień ̶D̶z̶i̶e̶c̶k̶a̶ Baekhyun'a • ChanBaek 📌
Fanfiction• Dzisiaj Dzień Dziecka! Czyli.. ulubiony dzień Baekhyun'a. Przecież lepiej kupić coś sobie, niż swojemu synkowi, nie? • ° Chanyeol kocha swojego męża, dlatego nie zwraca uwagi na jego "nietypowe" zachowanie. W końcu dzieckiem jest się na zawsze, pr...