3/3 KaiLu ~ tak na Dzień Dziecka ♥

99 7 41
                                    

○ Akcja dzieje się po wyjeździe Kyungsoo i Sehun'a z domu, zostawienie Kai'a i Lulu z babcią ○

○ UWAGA! TO NAJDZIWNIEJSZE CO MOŻECIE PRZECZYTAĆ O PIĘCIOLATKACHXDD ○

○ Później wiek się zmieni :* ○

○ PS. To magiczne dzieci, które ładnie tworzą zdania, oki? ○

Pov. Narrator 

Radośni chłopcy czekali na babcie w pokoju Jongin'a. Mieli nadzieję, że tak jak zawsze pozwoli pójść im późno spać. Obydwoje bardzo ją kochali, ale nie chcieli słuchać tej samej, nudnej już, historii o kwiatkach. Dzisiejszej nocy dzieci chciały zobaczyć co jest w zamkniętym pokoju rodziców Kai'a.  Nigdy nie mogli tam wejść, ponieważ zawsze powtarzano ''tam są rzeczy TYLKO dla dorosłych, dzieci nie mogą się tam bawić.'' Ale tak! Dzisiaj jest ten dzień, w którym wreszcie uspokoją swoją dziecięcą ciekawość i odwiedzą tamten pokój.

-Lulu?- starszy z nich spojrzał na kuzyna, wygrzebującego pluszaki spod łóżka.

-Hmm?- mruknął cicho, pochłonięty swoim zajęciem.

-Pamiętasz co dzisiaj mamy zrobić?

-Tak! Nie można zapomnieć o czymś tak ważnym!- wyszedł spod łóżka.- Nawet mam klucz!

-Masz? A-ale jak?- przybliżył się do młodszego.

-Normalnie Nini. Twój tata zostawił go na biurku i zabrałem go, a ty się z tym tak męczyłeś..- zaśmiał się cicho.

- Ej!- uderzył go lekko, jedną z poduszek leżących na podłodze.

~

Pov. Jongin 

  - Czemu mi wcześniej o tym nie powiedziałeś Lulu!? Prawie mnie tata nakrył ja go szukałem! - krzyknąłem obrażony. 

 - P-przepraszam Nini..- spuścił głowę w dół.

- Eh, no nie smutaj tylko choć już tam!

- Ale babcia miała przyjść nas umyć.

- Pewnie znów zasnęła przy wieczornych wiadomościach, choć już.

- Ja chcę myju!- wrzasnął.

- Ugh, no to najpierw idziemy do łazienki. - wziąłem go za rękę i zaprowadziłem do pomieszczenia.

- Ja sam nie umiem Nini..- nadął policzki.

Odkręciłem wodę w wannie, ledwo dosięgając do kranu.

- Co, mam ci też pomóc się rozebrać?

  - Yhym..  

- Oj ale ty nieporadny jesteś - westchnąłem, zaczynając ściągać z niego koszulkę.

- Tata zawsze mi pomaga Nini..- zarumienił się lekko.

- Powinieneś już tak jak ja, być samodzielny - powiedziałem dumnie, do końca go rozbierając. - A teraz wskakuj do wanny.

- Umm..- niepewnie wszedł do wanny, od razu zanurzając włosy w wodzie.

Gdy już wanna była pełen wyłączyłem wodę i usiadłem na ziemi, czekając na Lulu. Chłopiec schował się głęboko pod wodą.

- Lulu, nie baw się, tylko szybko się myj!

- Ja chcę się pobawić Nini- mruknął cicho.

- Pobawimy to my się tym co rodzice tam chowają, więc się pośpiesz, bo już ciekawość mnie zżera.

• Dzień   ̶D̶z̶i̶e̶c̶k̶a̶   Baekhyun'a • ChanBaek 📌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz