Pov. Harry
Kurwa Znowu spóźnienie ale chciaż tylko piec minut
Kiedy weszłem do Sali każdy wzrok dziewczyny padał na mnie. Niektóre miały już zapewne kisiel w majtkach, ale mnie to nie obchodziło ponieważ mój wzrok był skupiony na Zarze, śmiała sie z czegoś powodując tym że na mojej twarzy pojawił sie lekki uśmiech
- Oooo Pan Styles obdarował nas dzisiaj swoją obecnością - fukneła pani Stańko, boże jak ja jej nienawidze!!!
- Najwyraźniej- prychnołem I ruszyłem w strone mojej ławki gdzie siedział już mój przyjaciel Niall. Niestety przed moimi oczami zawitała brązowa czupryna Sashy.
- Hej kotku dzisiaj, ty, ja, 20, moja chata wolna. Okej - mrukła wypinając swoje balony
- Yhym - westchnołem I ruszyłem w strone blondyna który śmiesznie ruszał brwimi
- Hej co ty robisz ze swoją twarzą ? - spytałem smiejąc sie
- Mam pyanie : czemu nie jesteś z Sashą jak prawie codzienne jesteś u niej w domu wieczorami? - westchnąłem
- Kurwa, no bo patrz tylko na nią to jest suka nad sukami, wszystko ma sztuczne, ale w - zaczołem subiektywnie ruszać brwiami - jest dobra, moge sie pożądnie na niej wyrzyć
- Jesteś obrzydliwy Styles!- krzyknął na całą sale a wszyscy się na nas popatrzyli
- Na co sie kurwa patrzycie - warknąłem bo zaczeło mnie to już wkurzać
- Styles słownictwo - zwruciła uwage Stańko na co prychnołem
- Ej, ej ,ej Harruś uważaj bo ci żyłka pęknie - powiedziała Zara robiąc przy tym smutną minke
- Jak to pienknie brzmi z twoich ust: Harruś - westchnołem- Ale wolałbym jakbyś zrobiła to tak : Ochchchch HARRUŚ - I zaczołem cieżko oddychać
- Widze że masz to już wyćwiczone Styles - stwierdziła
- Witasz mnie swoją obecnością w snach, dlatego wiem - ostanie słowa wypowiedziałem to tak żeby tylko ona to usłyszała, lecz nie było mi to dane bo Liam zaczął sie drzeć
- ŁO KURWA HARRY ŚNI JAK ZARA DOCHODZI !- I wszyscy zaczeli sie śmiać
- Liam, Harry do dyrektora ale juz - krzykneła pani Stańko wrecz oburzona naszym zachowaniem.
Pov. Zara
Po skończonych lekcjach ruszyłam w strone mojego domu. Szłam tylko pieć minut ponieważ moim oczom ukazał sie czarny Range Rover, zatrzymałam się, on centralnie obok mnie. Popatrzyłam na kierowce z uniesionymi brwiami, prychnełam w jego strone I ruszyłam dalej przed siebie lecz on nie dawał mi za wygraną I cały czas jechał centralnie obok mnie
- Kurwa czego ty odemnie chcesz ?!- krzyknełam
- Właź podwioze cie - rozkazał.
- Spierdalaj - I pokazałam mu śrdkowego palca
- Dobra sama chciałaś - westchnął. Otworzył drzwi, zaczełam uciekać lecz on dobiegł do mnie I przeżucił mnie przez ramie
- Kurwa Harry jestem w spudnicy - znów zirytowana jego zachowaniem krzyknełam szarpiąc sie
- Kurwa
- Co?- zapytałam zszokowana jego reakcją
- Stanął mi - powiedział a ja zachichotałam
- Czemu ??
- Bo twoj tyłek jest centralnie obok mojej twarzy - starał sie mówić poważnie lecz mu to nie wychodziło
- I?
- I Nawet nie wiesz co sobie już wyobrażałem - weschnął I włożył mnie do środka samochodu
- Z B O C Z E N I E C - I szturchnełam go w ramie na co sie zaśmiał
CZYTASZ
Były wróg, przyszła miłość || h.s
FanfictionZara Larsson i Harry Styles są wrogami numer 1. Co się stanie gdy będą zmuszeni do współpracy. Czy ich relacje poprawią się a może ich sytuacja się pogorszy ...? Dowiesz się tego czytając tą oto książke! 💞 xxx Miłego czytania xxx