Cześć jestem Scarlett Wilson, mam 16 lat i mieszkam w Port Talbot. Moje życie to jeden wielki błąd.. Tak nie powinnam się urodzić i tak nikt mnie nie chce. No cóż mam zniszczoną psychikę od 7 lat. Chodziłam do wielu psychologów a i tak na marne bo to tylko pogarsza mój stan psychiczny. Jeśli chodzi o moją matkę ona ma mnie w dupie. Dla niej liczy się tylko praca. A ojciec? Porzucił mnie i moją matkę gdy miałam pół roku. Nienawidzę go, zawsze zazdrościłam innym normalnego życia. Miałam kiedyś chłopaka miał na imię Dylan ale zostawił mnie, nie dawał już rady. Nie umiał ze mną wytrzymać. Zresztą nie dziwię mu się. Moja depresja go wykańczała. Teraz nie kocham już nikogo. Jestem pozbawiona jakichkolwiek uczuć. Nie mam rodzeństwa może to nawet lepiej nie chcę ranić kolejnych osób za dużo ich już straciłam żeby pozwolić sobie na takie coś. Nie mam przyjaciół, a ludzie ze szkoły nazywają mnie 'chorą psychopatką' to nie moja wina, że los tak mnie skrzywdził.
OTO PROLOG! JAK WAM SIE PODOBA? POZDRAWIAM, OLCZIXX
YOU ARE READING
Destroyed With Happiness.// L.D
Fanfiction-Ciebie nie da się pokochać.- Życie cię zniszczyło. Nigdy nie byłaś szczęśliwa, nigdy nikogo nie pokochałaś zawsze wszystko jest ci obojętne.- Powiedział Leondre. A ja poczułam jak pojedyńcza łza spływa po moim policzku. Oczywiście szybko ją otarł...