Alan X Bongo

609 17 2
                                    

(psssst. Chodzi tu o takie Bongo w palenia jakby co)

Alan tej nocy dość niespokojnie spał. Przekręcał się z boku na bok, lub ciągle poprawiał kołdrę. Kiedy wybiła godzina trzecia, chłopak gwałtownie się obudził.
Odrzucił swoją kołdrę na bok i spojrzał na swoje spodnie, już wiedział, że chce tego tu i teraz. Po cichu wstał, tak aby nie obudzić innych. Zapalił swoją lampkę nocną i odsunął zasłony, wtedy w pokoju zrobiło się znacznie jaśniej. Chłopak podszedł do komody, w której trzymał to, czego właśnie potrzebował. Zgrabnie otworzył szufladę i wyciągnął z niej swoje ulubione bongo. Przedmiot błyszczał w blasku księżyca, co Alanowi strasznie się podobało. Opadł razem z bongo na swoje miękkie łóżko i mocno się zaciągnął. Właśnie to, sprawiało mu największą przyjemność. Chłopak cicho dyszał, a pot zaczął spływać z jego czoła, już dłużej nie wytrzyma. Ściągnął ręką do swoich spodni i gwałtownie się zatrzymał. Ktoś zaczął wchodzić po schodach. Chłopak sparaliżowany nie wiedział co ma zrobić, więc pod wpływem presji wyrzucił przedmiot przez okno. Szybko zgasił światło i położył się do łóżka. Udawał że śpi, kiedy do pokoju wpadł jego zdenerwowany ojczym. Alan jeszcze bardzej zakrył się kołdrą, więc mężczyzna dał mu spokój i najzwyczajniej wyszedł. I tak właśnie skończyły się jego nocne zabawy.

----------
Musiałam gdzieś to wstawić xD
Na prośbę Alana z mej jakże (Nie) Wspaniałej klasy xD
Nie bijcie >///<

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 07, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Komiksy Z Undertale Tłumaczenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz