"Zajebiście"

65 7 5
                                    

×Mercedes×

Zerwawszy się z łóżka spoglądnełam na zegarek, który swoją drogą wisiała na białej ścianie. 9:45 Zajebiście normalnie. Już od dwóch godzin mam zajęcia.
Wstając z łóżka zgarnełam telefon z szafki nocnej.  Podewszy do średniej wielkości, białej szafy, wyciągnełam lekko pogniecioną, różową koszulke z napisem Daddy, do tego czarne skinny z dzurami. Podchodząc do szuflad z bielizną wyciągnełam czarne, z delikatnego, koronkowego materiału, majtki oraz z tego samego materiału stanik. W szybkim tępie ruszyłam do łazienki. Niestety nie byłabym sobą gdybym niepotkneła sie o Chim- mojego rocznego labradora. Wpadając do łazienki strąciłam niechcący flakonik perfum od Chanel mojej ukochanej kuzynki- Laury. Dziewczyna straciła rodziców w pożarze ich firmy. Wchodząc do kabiny prysznicowej, włączyłam ciepła wodę. Na dłoń wycisnełam trochę mojego ulubionego płynu do ciała o zapachu czekolady. Spukawszy ciało, wylałam odrobinę szamponu na dłoń i zaczęłam wcierać w skórę głowy jak i we włosy. Gdy już spłukałam szampon, wyłączyłam wodę i w szybkim tępie wyszłam z kabiny od razu zabierając się do suszenia ciała. Włosy zawinełam w tak zwany "Turban". Gdy mialam pewność ze ciało jest wystarczająco suche, ubrałm się i zaczełam nakładać makijaż. Po 15 minutach makijaż był już zrobiony. Ściągawszy ręcznik z głowy, wzięłam szczotkę i zaczęłam rozczesywać moje długie, brązowe kłaki. Stwierdziłam że są wystarczająco suche, związałam je w wysoką kitkę. Gotowa wróciłam do pokoju i zabrałam torbę z książkami. Schodząc na dół zawołałam Chim, ponieważ nasypałam jej ulubione psie chrupki na śniadanie. Piesek merdając ogonem przyszedł obok mnie i od razu rzucił się na swoją porcję. Przed samym wyjściem z domu, zmieniłam jej wodę. Nakładając na stopy czarne Vansy. Wychodząc z domu, zakluczykowałam (??) drzwi. Wygrzebując z torebki kluczyki od samochodu, pilotem otwierając je weszłam do środka. Odpalając silnik, z piskiem opon wyjechałam z podjazdu. Po 30 minutach znajdowałm się na parkingu szkolnym. 10:40 znowu zajebiście. O 11:15 mam dzwonek na 5 lekcje wiec chwilkę poczekam. Wiedząc że mam jeszcze ponad 20 minut, przeszłm się do Starbuksa. Dojście do niego zajeło mi 10 minut. Zamawiając Latte usiadłam na dość wygodnej sofie. Nagle drzwi do kawiarni a w nich ukazał się....



✋✋✋✋✋✋✋🙊✋✋✋✋✋✋✋✋

HELLO POLSAT!

Ciekawe kto się pojawi prawda

Kogo obstawiacie:

a) Horan

b) Styles

c) Ktoś znajomy Mer

Pierwszy taki rozdział lolol

369 słów uhu

Hi cute girl [Harry Styles]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz