Rozdział 1

24 4 2
                                    

Był to dosyć piękny, słoneczny poranek. Przez okna przebijały się promienie słoneczne. Dziewczyna leżała jeszcze w swoim łóżku, okryta szczelnie turkusową kołdrą, wtulona w fioletowa poduszke czekała śniąc aż zadzwoni dzwonek, zwiastujący iż została jej godzina do pracy.

Dzwonek zadzwonił jak zawsze o 6 rano. Dziewczyna niechętnie wstała z łóżka, podeszła do szafy z której wyciągnęła krótkie czarne spodenki z ćwiekami, biała bokserkę z czarną róża, do tego zakolanowki także czarne oraz bieliznę. Poszła do łazienki zabierając swoje cudeńka.

Wykąpała się, umyła włosy, następnie szybko je susząc i upinając w warkocza. Twarz posmarowała kremem nawilżającym, oczy podkreśliła kredką oraz tuszem do rzęs. Naszykowana zeszła do kuchni zrobić sobie śniadanie. Na szykowała jajecznicę, która w pośpiechu zjadła, ubrała bordowe martensy do kostek, do tego luźny plecaczek w motylki do którego wrzuciła wodę niegazowaną, bluzę, kosmetyczkę, czekoladę. Założyła słuchawki i wyszła z domu.

Weszła do Ancient Greek Cafe, gdzie od razu męska część klientów zwróciła na nią uwagę. Dziewczyna wiedziała, że jest piękna z wyglądu, ale miała także wady które ukrywała przed ciekawskimi oczami gapiów. Nie zwracając uwagi na ciekawskie oraz mściwe spojrzenia dziewczyn skierowała się do pokoju dla pracowników. Zostawiła tam swoje rzeczy, ubrała fartuszek, zagrała notes i tace po czym poszła zbierać zamówienia.

O 15 była już wolna. Pojechała do domu, żeby zjeść obiad. Po drodze zadzwoniła do Camily, swojej najlepszej przyjaciółki, żeby umówić się na miasto. Camila jak zwykle zaczęła opowiadać kogo to nie wyrwała, z kim to nie pójdzie na randkę. Ale w ostateczności, skończyła swoje opowieści słysząc wzdychania Vanessy.

No to pierwszy rozdział już za nami :) Myślę czy dodawać takiej długości rozdziały które będą pojawiać się 2-3 razy w tygodniu czy jeden długi od 1000 słów w górę raz na tydzień.

Naucz Mnie Żyć Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz