Miły dzień

448 24 2
                                    

Naruto zmierzał z Sakurą w stronę Ichiraku Ramen . Po drodze mijał ludzi , którzy przyglądali mu się z podziwem . Nie rozumiał czemu wzbudza takie zainteresowanie. Co prawda wrócił po prawie trzech latach treningu , ale nie zmienił się aż tak bardzo . Z zadumania wyrwał go głos jego towarzyszki .
- Powiesz mi w końcu o co chodzi z Itachim ?- spytała się coraz bardziej zniecierpliwiona .
- Spotkaliśmy go z Ero – senninem jak wracaliśmy do wioski . Stoczyli pojedynek z dwójką członków Akatsuki . Kiedy dotarł do mnie huk przebudziłem się . Wtedy zobaczyłem jak siedzą obaj przy ognisku . Chciałem go zabić jednak zatrzymał mnie Jiraya . Wtedy usłyszałem historię Itachiego .
- Jaką historię?
- Wybacz mi Sakura-chan . Nie mogę ci jej opowiedzieć .
- Dlaczego !?
- Bo tylko Itachi może o niej mówić .
Mimo iż dziewczyna cały czas próbowała wymóc na nim opowieść , on pozostawał niewzruszony . W końcu dała sobie spokój . Niedługo później  dotarli do celu podróży . Naruto nie widział tu żadnych oznak że minęło prawie trzy lata od jego ostatniego posiłku w tym miejscu . Te same krzesła, ta sama lada i te same kotary . Zaraz wszedł do środka. Starszy mężczyzna nie rozpoznał go .
- W czym mogę służyć?
- Staruszku . Nie poznajesz mnie ?
Właściciel przyglądał mu się w skupieniu . Po chwili przypomniał mu się widok trzynastoletniego chłopca , jego najlepszego klienta .
- To ty Naruto ?- spytał zdziwiony widokiem chłopaka
- Hai
- Ayame . Choć tu szybko . – krzyknął
Parę sekund z kuchni wyszła 23-24 letnia dziewczyna o zielonych oczach i brązowych włosach . Była ładną dziewczyną choć dla Naruto była trochę za stara .
- O co chodzi ? – spytała aksamitnym głosem
- Poznajesz tego chłopaka ?
- Nie a kto to ?
- To Naruto
Dziewczyna otworzyła oczy ze zdumienia  i wypuściła z rąk tace . Przyglądała mu się chwilę.
- Czy to ty Naruto?
- Hai – powiedział blondyn ze szerokim uśmiechem . Kiedy tylko usłyszała ten głos wszelkie wątpliwości co do tego zniknęły . Nikt inny nie miał tak pogodnego i wesołego głosu jak błękitnooki . Tymczasem młoda Haruno przyglądała się tej dziewczynie i zobaczyła jak uśmiecha się do Naruto . Poczuła lekkie ukłucie zazdrości w stosunku do brązowowłosej .
-‘ Co !? Nie na pewno to nie jest zazdrość , ale nie mogę wyjaśnić tego uczucia ‘ – tłumaczyła się . Kiedy tak rozmawiała ze sobą jej przyjaciel zdążył złożyć zamówienie i usiadł przy kontuarze . Nie zwlekając dołączyła do niego i zaczęła się luźniejsza rozmowa niż wcześniej o porannych wydarzeniach . Pytała go o jego trening i inne rzeczy związane z jego podróżą . On z chęcią udzielał jej odpowiedzi . Podziwiała go za jego niezłomność i pracowitość . Po 10 minutach dostali zamówione jedzenie . Naruto po chwili pałaszował już drugą miskę . Za nim ona zdążyła zjeść jedną on pochłonął już 5 .
- Ale jestem pełny – powiedział i oparł się na ladzie .
- Nic dziwnego .Zjadłeś 5 misek ramen – powiedziała i wyjrzała za okno . Słońce przekroczyło już dawno południe . Spojrzała na zegarek i się zdziwiła . Była już 18 a ona była umówiona w parku z przyjaciółkami.
- Naruto . Muszę już iść . – powiedziała . Zdziwiła się że tak naprawdę miała ochotę zostać dłużej w towarzystwie blondyna .
- Dobrze . Ale pozwól że cię odprowadzę . – Nim zdążyła zaprotestować chłopak zawołał – Staruszku , rachunek proszę.
- Nie Naruto . Dziś jedliście na koszt firmy  - powiedział właściciel i szeroko się uśmiechnął . Dodał przyciszonym głosem tak żeby tylko Naruto go usłyszał – W końcu to twoja pierwsza randka .
Chłopak zrobił się cały czerwony. Odwrócił się szybko żeby nikt tego nie dostrzegł . I sam odpowiedział tak samo przyciszonym głosem – To nie randka .
Pożegnali się i opuścili bar . Poszli w stronę parku nic nie mówiąc . Po 15 minutach zbliżyli się do miejsca gdzie  miały być dziewczyny . Do ich uszu dobiegł potężny śmiech , więc skierowali się w tamtą stronę . Kiedy weszli do części parku osłonionej krzewami zobaczyli kilka osób świętnie się bawiących i pijąc najprawdopodobniej sake . Sakura zdziwiła się ponieważ oprócz dziewczyn byli tam również chłopacy z jej klasy a także Rock Lee i Neij .
- Myślałam że będziemy same – powiedziała dziewczyna . Wszyscy podnieśli wzrok i zobaczyli zbliżającą się zielonooką wraz z jakimś blondynem .
- Sami się tu przytoczyli – powiedziała ładna blondwłosa dziewczyna – Ale ty także nie przyszłaś sama . Powiedz kto to jest ?
- Nie poznajecie mnie ? – odezwał się błękitnooki .
Wszyscy spojrzeli na niego . Zastanawiali się chwilę po czym wszystkich zebranych ogarnął szok . Pierwszy otrząsnął się młody członek klanu Hyuga .
- Nar...Naruto ? Czy to ty ? – spytał się zdziwiony
- We własnej osobie – odrzekł zapytany
Nie mogli uwierzyć że tu przed nimi stoi właśnie on . Był wyższy od nich wszystkich a z pod bluzy było widać jego wyrzeźbione od wielogodzinnego treningu mięśnie.
- ‘ Nie wierze . Jest zbyt przystojny na tego gamonia'- pomyślała Yamanaka . Jednak kiedy zaczął drapać się po szyi nikt nie miał wątpliwości że jest tą osobą za którą się podaje .
-‘ A więc to jednak on . No to teraz jak nie ma Sasuke w wiosce stał się najprzystojniejszym chłopakiem ‘- dalej rozmyślała nad tym blondyna .
- Właśnie gramy w butelkę . Może do nas dołaczycie ? – spytał się Kiba Inuzuka .
- No pewnie – odpowiedziała za oboje panna Haruno .
Usiedli w półkolu nie mogąc się doczekać na swoją kolej . Pierwszy zakręcił pomysłodawca gry . Butelka po chwili kręcenia wskazała blondyna .
- No Naruto . Prawda czy Wyzwanie ?
- A niech będzie wyzwanie
Inuzuka rozglądał się przez chwilę aż jego wzrok spoczął na czerwonej jak burak twarzy kruczowłosej kunoichi . Chytrze uśmiechnął się do niej .
- Przytul Hinatę
Chłopak wstał i podszedł do dziewczyny . Hinata kiedy się do niej zbliżał wyglądała jakby się gotowała , a kiedy ją objął zemdlała . Kiba wpadł w histeryczny śmiech który udzielił się wszystkim . Po chwili posiadaczka Byakugana ocknęła się  w momencie kiedy chłopak wypuścił ją z objęć . Teraz przyszła kolej na blondyna . Zakręcił i wypadło na Rocka Lee . Lee zaraz powiedział że chcę pytanie .
-Kto ci się najbardziej podoba ?
- Oczywiście że Sakura – odparł bez chwili zawahania .
I tak zabawa trwała dalej . Sakura już myślała że ujdzie jej na sucho .
-  Dobra ostatni raz i się zmywamy – powiedziała Ino i chwyciła butelkę. Zakręciła nią bardzo mocno . Pech chciał że Akamaru ruszył ją i wskazała Sakurę . Dzieczyna była wściekła .
- No Sakurka w końcu przyszła kolej na ciebie – uśmiechnęła się Ino .
- Dobra biorę wyzwanie.
- Pocałuj Naruto
Dziewczynę zamurowało . Jednak wstała by wykonać tę polecenie . Zbliżyła się do chłopaka na odległość kilku centymetrów . Po lekkim zawahaniu ich usta złączyły się w delikatnym pocałunku .
-‘ O boże ale dobrze on całuje ‘- pomyślała kunoichi
-‘ Ale ona ma delikatne usta’ – pomyślał z kolei chłopak
Po ostatnim zadaniu wszyscy zaczęli odchodzić . Naruto zaproponował że odprowadzi zielonooką do domu . Nie zaprotestowała . Po tym co się zdarzyło nie rozmawiali . Kiedy dotarli po dom państwa Haruno Sakura zrobiła coś czego blondyn i ona sama się nie spodziewała . Pocałowała go w policzek.
- Arigato Naruto – wyszeptała po czym zniknęła w drzwiach. Błękitnooki stał prze chwilę przed jej domem . Kiedy dotarło do niego co się stało uśmiechnął się od ucha do ucha i udał się do swojego mieszkania . 

Naruto Od zera do bohateraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz