-Poczekaj! To nie tak!- Puste słowa, które już wtedy nie miały dla mnie znaczenia.
Pierwszy bieg, drugi bieg, trzeci bieg. Na liczniku rośnie ponad 180 km/h, prosta droga, japoński samochód jedzie coraz szybciej. Lecz wtedy mnie już nic nie obchodziło, liczyło się tylko uciec stąd jak najdalej. Od kłamstw, ludzi wbijajacych nóż w plecy. Ludzi których pokochałam. W tym momencie nie wiedziałam co to hamulec, nawet i tak z niego bym nie skorzystała, nie po tym co się wydarzyło. I tu był błąd, jedynie co wtedy poczułam to wielki ból, huk i krzyk ludzi.
ZAPRASZAM 😊