Reverse Falls // To były trzy trójkąty

Nie taki był plan!!

-Zostawcie mnie!-krzyknąłem, ale odpowiedział mi tylko szyderczy śmiech dziewczyny.

-Oni mnie znajdą! Pokonają was!-moje oko zaświeciło się upiornym fioletowym światłem, po czym poczułem się jakby ktoś wyssał moją duszę (nie polecam, boli) i upadłem na kolana... Ale ja nie mam kolan! Spojrzałem na swoje dłonie... Nie to nie możliwe oni zrobili ze mnie człowieka!

-Spoko, skarbie! Nie człowieka a niewolnika!-uśmiechnął się Dipper -Teraz będziesz zbijał dla nas tysiące!

Czemu ja się ich nie posłuchałem! Przecież ostrzegali mnie, że ten wymiar to zły wybór! Ale cóż, zawsze od nich odstawałem... Byłem TYLKO małym słodkim braciszkiem! Tak tylko minute. Oni się urodzili w tym samym czasie, powinno być to niemożliwe, ale cóż magia. To pewnie dlatego oni są do siebie tak podobni!

-Więc jak się nazywasz, demonie?

-J-ja jestem Will... Will Cyferka.

-A co ci mówiłam?!

-Will, pani...