Spaceruję sobie na korytarzu Zamku Zwiadowców ekscytując się chwilą wolnego. Chociaż i tak ta chwila nie może wiecznie trwać, bo albo Hanji zachwyci się tytanem, a Eren będzie przed nią uciekać, lub Mike będzie chciał się napić, albo co najgorsze... Kapral Levi będzie mnie prosił o sprzątanie swojego pokoju, choć on i tak jest czysty. No pożal się boże na Levi'ego!
- [Imię] chodź tu! - no i o wilku mowa!
- Idę - powiedziałam przeciągle i leniwie kierowałam się w stronę Kaprala. Patrzył na mnie takim wzrokiem, którym mógłby zabić nawet zmarłego, co jest logicznie niemożliwe.
- Ile można czekać, gówniaro? - spytał, gdy do niego podeszłam z rządzą mordu.
- Cicho! - warknęłam. - Lepiej powiedz o co ci chodzi. - skrzyżowałam ręce na piersiach, a Levi po chwili do mnie podszedł.
- O Twoje zachowanie - przygwoździł mnie do ściany, a ja miałam ochotę na niego napluć.
- Nie wiem co ty do mnie masz, dlatego wychodzę stąd! -
Otworzyłam drzwi i już miałam wychodzić, ale ten imbecyl mi je zamknął tuż przed nosem. No co z nim nie tak?!
- Właśnie dlatego będę Twoim trenerem dobrego traktowania wyższych stopniem, panno [Nazwisko]. - tym razem przygwoździł mnie do szafy.
Dopiero teraz zauważyłam jakie on ma piękne, kobaltowe oczy, które normalnie hipnotyzują. Zaraz! Stop! Ty go przecież nienawidzisz, dziewczyno!
- Pragnę zauważyć, że naruszasz moją przestrzeń osobistą. - próbowałam go od siebie odsunąć, ale na darmo.
- Jeszcze nie raz będę ją naruszać - uśmiechnął się chytrze i wtedy do pokoju wparował Mike z kilkoma kieliszkami i z piwem.
- Chyba w Twoich snach. - posłałam brunetowi wrogie spojrzenie.
Gdy przechodziłam obok Mike to się do niego uśmiechnęłam, co odwzajemnił.
- [Imię] może napijesz się z nami? - uśmiechnął się blondyn.
- Wybacz, Mike - uśmiechnęłam się - Ale obiecałam pomóc Erenowi ukryć się przed tą wariatką Hanji - skłamałam, ale to raczej nikomu nie zaszkodzi.
- No tak, ona jest do wszystkiego zdolna - zaśmiał się pułkownik, a kapral tylko prychnął.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Wieczór.Przechodziłam sobie z założonymi za głowę rękami obok pokoju Levi'ego. Z chęcią bym tędy nie szła, gdyby nie fakt, że ta droga i tylko ta prowadzi do mojego pokoju, który na moje nieszczęście znajduje się obok pokoju kaprala. Z moich rozmyśleń przerwała mi ręka, która wciągnęła mnie do ciemnego pomieszczenia. Niech to szlag!
- Powaliło cię?! - odwróciłam się do Levi'ego, który jak gdyby nigdy nic siedział sobie zadowolony na swoim biurku i obserwował każdy mój ruch.
- Podejdź tu - jego ton był taki, że jednak wolałam wykonać ten rozkaz.
Podeszłam do niego i natychmiast położył swoje ręce na biurku, po obu stronach mojej tali, a ja patrzyłam na niego spanikowana. Co ten gość do cholery kombinuje?!
- Pamiętasz moje słowa z dzisiaj rana? - szepnął mi do ucha i wtedy przeszedł mnie miły dreszcz, przez co czułam, że jestem cała czerwona.
- To, że jestem gówniarą? - spytałam, a wtedy jego twarz była niebezpiecznie blisko mojej.
- Być może - podniósł mój podbródek tak, że teraz patrzyliśmy sobie w oczy. - Chodzi mi o to, że nie raz będę naruszał Twoją przestrzeń osobistą, [Imię] - po tych słowach Levi niespodziewanie mnie pocałował, ale nie to było najdziwniejsze. To czego się nie spodziewałam, to to, że odwzajemniłam ten pocałunek.
- Levi! Masz kolejne papiery do przejrzenia! - zza drzwi rozległ się głos dowódcy, Erwina Smitha.
- Zostajesz tutaj. - szepnął do mnie Levi, po czym podszedł do drzwi, lekko je uchylił, zabrał Erwinowi papiery i trzasnął mu przed nosem drzwiami, które po chwili zamknął na klucz.
- A do czego ja jestem Ci potrzebna? - spytałam siadając na biurku.
- Będziesz moją nagrodą za tą gównianą robotę. - położył papiery na biurku, pocałował mnie krótko, po czym usiadł na krześle i zabrał się za to co powierzył mu Erwin.
Nigdy nie sądziłam, że pokocham takiego wkurzającego gościa jak Levi. Jednak życie potrafi nas zaskoczyć...
💓💓💓💓💓
Hejka!
To jest mój pierwszy One Shot, także mam nadzieję, że się podoba 💓💓
Z kim chcecie kolejnego Shota?
Jestem ciekawa waszych propozycji 💓💓💓~Piszę tylko Shoty z Shingeki no Kyojin, to tak dla przypomnienia~
~Mari~
CZYTASZ
One Shots || Shingeki no Kyojin
RandomTytuł mówi sam za siebie, c'nie? Więc zapraszam do czytania! ;3