Chat-Prank 😈

Jestem twoją kokainą

Tekst może być pomijany i przerabiany! W tekście mogą znaleźć sie przekleństwa i treści delikatnie erotyczne! Czytasz na własną odpowiedzialność!
❤💙💚💛💜❤💙💚💛💜❤💙💚💛
  GASTON PRANKUJE MATTEO!
G: Hej Ziomek! Pamiętasz jak występowałem na koncercie RollerBandu?
M: No jasne, i co w związku z tym?
G: To było po moim koncercie.
M: Co?
G: Podjechałem swoim białym mercem.
M: Stary, ty nie masz prawka!
G: Ona chciała skraść moje serce.
M: Kto? Co? Jak?
G: Ja jej ukradłem dużo,dużo więcej.
M: Kurde koleś! Zdradziłeś Nine?!
G: Powiedziałem "wsiadaj kotku'' - Już widziałem ją dzisiaj w środku.
M: Kogo przeleciałeś?!
G: W moich spodniach już dawno nie jest miękko, moja ręka pod jej sukienką!
M: Co?! Kurwa Gaston ty do burdelu poszłeś ?!
G: Mieliśmy hotel wiesz?
M: Serio, nie wiedziałem że jesteś taki bogaty.
G: Numer pokoju 666.
M: W którym hotelu?
G: Miała fart że jest moją fanką będzie sie mogła pochwalić koleżanką.
M: Ale kto to?!
G: Jestem jej kokainą!
M: Zaraz sie wkurwie, z kim sie przespałeś?
G: Bawię się z twoją dziewczyną, i będę ją miał dziś dla siebie, bo twojej lasce jest ze mną jak w niebie.
M: Kurwa!  Przeleciałeś Lune ty jesteś pojebany! Za chwile rozjebie ci tą mordę i cie wykastruje! Jak ty skurwysynie śmiałeś ją nawet dotknąć!!!!!!!!!!!
G: Dałeś sie sprankować stary! Wiem że Luna to twoja laska i bym jej nigdy w życiu nie przeleciał.
M: Ty to jednak jesteś głupi!
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ😇
Mamy nadzieję że pierwszy prank wam sie spodobał!