Part 5

356 10 1
                                    

Max

Właśnie siedzę w swoim gabinecie i wypełniam dokumenty mojej watachy

w mojej watasze jest 

2754 wilkolaków 

nagle piter mój beta wpadł do gabinetu i wydyszał'

-Luna ona znniknała....

- CO!!!?

- uciekła wyskoczyła z okna 

wybiegłem z domu watahy i pobiegłem za zapachem mojej małej mate 

zobaczyłem ją całą w krwi trzymającej srebrny nóż przy oznaczeniu 

pobiegłem do niej i wytrąciłem nóż zignorowałem pieczenie skóry i przytyliłem moją kruszynkę 

- co ty zrobilaś 

- nnie wiem 

wbiłem jej w szyje środek usypiający i pobiegłem do dimy watahy w myślach wyslalem lekarzowi watahy że ma się zjawić z pokoju za 2 minuty albo odgryze mu głowe

polożyłem moją mate na łóżku i patrzyłem cierpliwie jak Jack dotyka Moją kruszynkę 

- Alfo ..

- Co!?

-Musisz ją jeszcze raz ugryźdz wdało się zakarzenie 

- Będzie ją bolalo ?

- Albo ją ugryziesz albo ona umrze..

podszedłem do mojej maty obnażyłem kły i je powoli wbiłem..

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 22, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Mój Brutalny MateOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz