W parku
Namjoon: O, cześć Tae.
Taehyung: Cześć, sory za spóźnienie ale trochę się nie ogarnąłem.
Namjoon: Nie no spoko.
*siadają na ławkę*
Namjoon: Wziąłem słuchawki, może posłuchamy "4 o'clock"?Taehyung: Spoko.
*Rap Mon wyciąga słuchawki i zakłada sobie i V*Ok. 4 minuty później
Taehyung: Naprawdę jestem dumny z tej piosenki.
Namjoona zaczęły tłoczyć różne myśli i teorie w głowie. Nie mógł znieść tych uczuć, które chciałby, żeby były odwzajemnione przez Tae. W końcu powiedział:
Namjoon: Kim dla ciebie jestem?
Serce zaczęło mu bić mocniej.
Taehyung'owi najwyraźniej też. W końcu po minucie ciszy Namjoon doczekał się odpowiedzi przyjaciela:Taehyung: Dawno już to ukrywałem Hyung, ale chciałbym ciebie traktować jako...