✿ Kim jestem, dlaczego mam złamane serce i co ja tutaj właściwie robię? ✿

36 7 4
                                    


    Witajcie, robaczki!

    Nigdy nie byłam dobra w pisaniu takich rzeczy, dlatego też mam ogromną nadzieję, iż nie zniechęcicie się po przejrzeniu tego wstępiku i zostaniecie ze mną chociażby na jedno wyzwanie (a nuż zabawa dopiero wtedy Wam się spodoba i sami zechcecie wziąć w niej udział? - taki mój chytry plan, heheszki).

   Tak więc, bez zbędnego przeciągania, zaczynajmy!

Kim jestem?

   Dzień dobry bądź dobry wieczór, w wattpadowych stronach znają mnie jako Małą Minnie - autorkę kilku krótkich, mało kreatywnych i niezbyt interesujących prac. Wcale niczego nie naciągam - obecnie na swoim profilu mam opublikowane jedynie dwa one-shoty, trzy historie pisane w formie wiadomości i preferencje z serialu Riverdale, w których ostatnio pisałam w taką piękną, śnieżną pogódkę (czyli bardzo dawno temu). Moje ambicje są jednak trochę większe - od pół roku spisuję bohaterów do mojego wielkiego opeczka i być może kiedyś ich wszystkich spiszę, co więcej, może nawet zacznę ów opeczko pisać (możecie trzymać za mnie kciuki). Mówiąc pokrótce - jestem taką pseudopisarką, co to więcej o swoich pracach mówi, niż ich pisze.

    Lubuję się w powieściach romantycznych, ostatnio sięgam również po kryminały. Na co dzień jestem cichutką, skrytą dziewczynką dbającą o nienaganność swoich ocen oraz narzekającą na wszystko, co ją otacza. Czasami zamieniam się w fangirl, a mój stan radości niewiele różni się od stanu złości - te piski trudno od siebie odróżnić . Uwielbiam oglądać telenowele, programy rozrywkowe oraz teleturnieje. Jestem przeciętna i chyba trochę bezbarwna, ale mam cichutką nadzieję, iż moje kontrasty nadają mi chociażby minimalnego blasku.

Dlatego mam złamane serce?

    Złamane bądź pęknięte, jak zwykłam mówić, serce to dla mnie temat rzeka. Serce pęka mi średnio sto razy dziennie i powodują to różne czynniki - seriale, książki, nauczyciele, znajomi. Moja wrażliwość jest ogromna, a serce mało na to wszystko odporne.

    Jeśli ktoś chce posłuchać jakieś historii z serii dlatego tak się stało? zapraszam na priv, chętnie opowiem coś, co uznaję za wydarzenie smutne, rozpaczliwe i okropne w skutkach.

Co ja tutaj właściwie robię?

    Niektórzy nazywają to ćwiczeniem weny, inni, być możne, chcą nauczyć się pisania długich wypowiedzi,  a ja po prostu chciałabym tworzyć. Na luzie, własnym tempem (o ile to zgodne z regulaminem). Chciałabym troszkę pobawić się słowem oraz swoją wyobraźnią, chciałabym robić coś w przerwie od planowania bohaterów, opisywania rzeczy, które uważam za warte opisania oraz skupiania się na telewizji bądź lekturach. Chciałabym na sekundę zostawić swoją (niekoniecznie szarą) rzeczywistość i zrobić coś fajnego. Przyszłam się tutaj troszeczkę pobawić, w granicach własnych możliwości. I mam nadzieję, że mi się to uda (też możecie mieć na to nadzieję, nadzieja to całkiem spoko sprawa).

Instrukcję do ów zabawy znajdziecie na profilu wyzwanialiterackie, ale o tym pewnie już wiecie, bo dodałam dopisek na ten temat w swoim opisie.


W porządeczku, na tym moja malutka, nudnawa i, być może, odpychająca notka się kończy. Teraz tylko trzeba poczekać na pierwsze wyzwania. Mam nadzieję, że do zobaczenia!

Pozdrawiam,

Minnie x.


I and my broken heart • wyzwaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz