Nadzieja - Jikook

#2

Hej. Szczerze mówiąc jestem miło zaskoczona liczbą wyświetleń. Nie spodziewałam się tego w tak krótkim czasie 😊😊 bardzo dziękuję. A teraz zapraszam do rozdziału.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Jimin pov.
Poniedziałek

  Jadę właśnie do miejsca mojej pracy. Szkoły tańca. Myślę że za około 10 minut powinienem być na miejscu. Dyrektorka dodała do mojej klasy nowego ucznia, który nazywa się Jeon Jeongguk. O! Jestem na miejscu. Wyszedłem z samochodu i udałem się do pokoju nauczycielskiego. Po drodze mijałem wiele uczennic z klas trzecich z naprawdę dużym dekoltem. Zaczęły tak chodzić gdy dowiedziały się że będę mieć z nimi lekcje. Dziwne,  prawda? W pokoju zostawiłem kurtkę. Usłyszałem dzwonek, który oznaczał początek lekcji. Po chwili byłem przed klasą. Wpuściłem wszystkich do środka, a sam czekałem aż przyjdzie nowy uczeń. Jak wiedziałem że go jeszcze nie ma? Cóż, nie widziałem żadnej nowej twarzy w grupie moich wychowanków. Nagle zobaczyłem go. Stał na środku korytarza, nie wiedząc co ma zrobić. Bez wachania podszedłem(?) do mojego nowego ucznia.

-Dzień dobry. Jeon Jeongguk? Prawda?-zapytałem dla pewności. Chłopak niepewnie pokiwał głową twierdząco.- Jestem twoim wychowawcą, Park Jimin. Chodź do sali.

  Jeongguk ruszył za mną. Gdy byliśmy już w sali powiedziałem wszystkim że mamy w klasie nowego ucznia.

-Może opowiesz trochę klasie o sobie?

-Emm... No dobrze, a więc jestem Jeon Jeongguk. Mam 17 lat. Przeprowadziłem się tutaj z Busan. W wolnym czasie lubię rysować lub tańczyć. Mam nadzieję że się zaprzyjaźnimy. - po zakończeniu wypowiedzi uśmiechnął się. Mógłbym bez wachania stwierdzić że przypominał królika. Słodkiego króliczka.

-Dobrze, ustaw się do szeregu. Eeee... Albo nie. Najpierw pokaż swoje umiejętności.- siedemnastolatek wybrał piosenkę i zaczął tańczyć. Byłem pod wrażeniem, był lepszy niż nie jeden uczeń trzeciej klasy. Gdy brunet skończył, ukłonił się i wstąpił do szeregu.

-Zostań po lekcji. Chce się zapytać o parę rzeczy.- rozkazałem mu a on tylko kiwną głową.

Czas po lekcji

  Jak kazałem, tak chłopak zrobił. Już parę dni temu pani dyrektor ogłosiła konkurs taneczny, a ja miałem wybrać po dwie osoby z każdej klasy. (Łącznie sześć osób)

-To tak Jeongguk. Pierwsza sprawa, gdzie uczyłeś się tańczyć?

-W Busan jest też szkoła tańca, proszę pana.-ehhh jak ja tego nie lubię. Chłopak młodszy pięć lat tylko, a mówi do mnie "Pan".

-No dobra, a druga sprawa to konkurs taneczny. Data jest jeszcze nie ustalona. I tak, czy chciałbyś wziąć w tym udział?

-Myślę że tak. Tylko co miałbym zatańczyć proszę pana?- przecież ja go zaraz palnę...

-Nad tym będziesz pracował ze mną po lekcjach. -kurde, będę musiał zmienić grafik. Nie pomyślałem o tym.- I ze cztery godziny co dwa dni, łącznie z sobotą. Tylko wtedy będzie pięć godzin.

-Tak długo? Nie można by tego skrócić do trzech godzin a w weekend pięć?

-No w sumie może być. Ale jest jeszcze jedna sprawa. Jak będziemy sami, proszę nie mów "pan" tylko Jimin. Jestem tylko pięć lat starszy, a nie piętnaście. Zgoda?

-Dobrze. Do widzenia panu... Znaczy Jimin.

-Do zobaczenia Jungkook. -czyli jednego tancerza mam z głowy. Zostało pięć.

/'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\./'\
(Uwielbiam się bawić tymi ślaczkami⬆)

W mediach jest taniec, który wykonał Jungkook. Mam nadzieję że rozdział się spodobał. Jeszcze raz dziękuję za przeczytanie go. Przepraszam za błędy, jeśli jakieś są, ponieważ pisze to o 00:30 nie jestem pewna czy wszystko zrobiłam dobrze. Pozdrawiam ~Mo_chi59