,,Nie było żadnych gromów z jasnego nieba, jednak wszyscy nagle, intuicyjnie coś wyczuli. Każdy z pokolenia cudów obdarzony jest niezwykłym talentem, który pojawia się raz na dziesięć lat. Jedynymi którzy mogą się z nimi mierzyć, są inni członkowie pokolenia cudów. Nie istnieją inni zawodnicy, którzy mogą się z nimi równać. Jeżeli jacyś mieliby się pojawić to dopiero w odległej przyszłości. A przynajmniej tak miało być. Jednak wszyscy usłyszeli pewien dźwięk. Odgłos wyłamywania drzwi, które mogli otworzyć tylko najbardziej utalentowani gracze."*
Tak było podczas eliminacji do licealnego pucharu zimowego okręgu tokijskiego. Na scenie pojawił się nowy aktor. A niespełna miesiąc później osoba, którą wszyscy znali i nie spodziewali się jej ujrzeć ponownie na boisku, dokonała kolejnego cudu.
Jak poprzednio drzwi zostały siłą wyłamywane, tak teraz po prostu się rozpadły na proch. I w tym przypadku poczuli to wszyscy, cały świat. Huk jakby na ziemię upadł herosa z niebios ogarnął planetę. a członków Pokolenia cudów przyprawił o migrenę.
Już niedługo wszyscy mieli ponownie spotkać osobę, której nie potrafili zapomnieć.
*cytat z 10 tomu mangi ,,Kuroko's Basket" Tadashi'ego Fujimaki'ego.
CZYTASZ
Ukryte oblicze absoluta - Porzucone
FanfictionJest to druga część powieści ,,Jesteś...? | knb" Wielki powrót miłości Akashiego, ale czy nadal tak głębokiej? Spotkanie pokolenia cudów z przyjaciółką po 2 latach rozłąki. A najważniejsze, czy Kashia bez nogi dalej może grać w swój ukochany sport...