chlopaki wszedli (( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)) do lazięki
-b-bartuśiu pokarze ci jak to robić- wziol trohe mydełka i nasmarowal swoje ronczki i pupę kolegi -Ohh....aaaaaah m-maaaa-maaarciiiiinnkuuunnn~~~-krzyczal bartekkun gdy czuł jak palce marcina napierajom na jego otworek.
-spokojnie bartek senpai nie musisz sie denerwować- wtedy marcinkun zaczol masować drongala (durzego) bartkakuna.
-ahahaaaaaaa ha ah ha aaahhhh aaahahaaaaa ufufhdirjel aaaaaaaaaaaaaaaaa- krzyczał za karzdym razem bartekkun gdy marcin sie w nim poruszal.
-GŁOŚNIEJ!-klapsnol go marcinkun (marcin to taka ukryta bestia niby ukeś a tu jednak taki hardbas semeś)
-K-KU... AAAAAAAAAAAAAAAAMMMMAAARRCIIINEEEKKKKSEENPAAIIIIII~~~~~- ukazal swojom pienknom twarz gdy marcin w nim sie spóścił, trohe skapalo na podloge i bartekkun to z niej zlizal bo nic nie morze sie zmarnowac.----
Okej to tyle w drugim czapterku<3 Dzis była ta wyjontkowa scena sexu❤️ Czekajcie na kolejne chapterki!!!!