Tae pieprzył się z jakimś typem...
Pieprzył go na biurku...
Wbiegłem go środka i rzuciłem w niego tym obiadem.
Krzyczałem, płakałem... nie wiedziałem czemu...
Cały zapłakany prawie wbiegłem pod samochód...
Spakowałem wszystkie jego rzeczy i czekałem, aż wróci.
Tylko po to żeby go wyrzucić z domu...
Nie wiedziałem, że jest takim potworem...