t

15 3 2
                                    

Jest lipiec. Leżę pod kocem i wpatruję się pusto w ekran telefonu. Całkiem sama. Przeglądam snapy, które wysyłają mi ludzie z życiem. Niektórzy z nich wyrzucili mnie z niego, bo im nie pasowałam. Zabawne. Nie mam ochoty patrzeć, jak inni dobrze bawią się beze mnie. Jeszcze bardziej dobija mnie myśl, że kiedyś mogłabym być tam ja. Uśmiechnięta, szczęśliwa. Co takiego się stało? Dlaczego wycofałam się do cienia? Sama tego nie wiem.
A ty? Jaki jesteś?

🌸🌸🌸

🌸🌸🌸

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🌸🌸🌸

To co teraz powiem, agh. Źle brzmi, bardzo źle.
Potrzebuję atencji, chcę wybuchnąć od jej nadmiaru. Krzywdzę tym. Dlaczego? To proste, kochanie. Nie potrzebuję atencji jednej osoby. Pragnę być adorowana przez miliony osób.
Szon. Pierdolony, pusty szon.
Wpadam w wiry bezsensownych znajomości, rzucam co chwila "kocham cię". To już nic nie znaczy. Jestem taka samotna. Będę jeszcze wyzywana od dziwek i szmat. Już słyszę ich głosy. Dziwka, dziwka, dziwka.

🌸🌸🌸

🌸🌸🌸

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🌸🌸🌸

Wiesz, na co czasem mam ochotę? Napisać listy i poukładać je na biurku w kopertach, a potem powiesić się. Zapytasz pewnie, co byłoby napisane w tych listach. Powiem ci. Napisałabym tam wszystkie moje bóle. Każdy dostałby zbiór swoich błędów i wyzwisk skierowanych centralnie w moją stronę. Tak jakbym wymierzyła pistoletem w ich głowy i strzeliła po kilka razy, aby upewnić się, że na pewno zdechli. Wzbudziłabym w nich wszystkich wyrzuty sumienia. Potworne wyrzuty sumienia. Każdemu napisałabym, że bez przeszdkód może obwiniać się o moją śmierć. Te słowa brzmiałyby w ich głowach dniami, tygodniami, miesiącami. Poczuliby moje cierpienie ze zdwojoną siłą.

Czuję się dziwnie, kiedy to piszę. Chcę być jak oni? Chcę kogoś zniszczyć? Może jednak moja sytuacja wygląda inaczej? Czy jestem tak samo zła jak oni?

🌸🌸🌸

🌸🌸🌸

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🌸🌸🌸

W tym momencie chciałabym cię prosić o jedno. Mała przysługa, dobrze?
Proszę, napisz, powiedz albo pokaż osobie, którą kochasz, że jest najlepsza. To ważne. Dla mnie. Dla tej osoby zresztą też.

Ufam ci, że to zrobisz.

powiew porannego wiatruOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz