Chcę opisać swój przypadek, jeśli to może się jakoś przyczynić do rozwoju dziedziny, którą nazywamy psychologią to byłabym uhonorowana.
Nie wiele o tym wiem, średnio rozumiem, ale ludzie którym o tym opowiadałam mówili że to może być depresja. Byłam pewna, że to nie depresja i za każdym razem zaprzeczałam. Nie wiedziałam co mi się dzieje. Niedawno zastanawiałam się na co w sumie stoi słowo "paranoja", "osobowość paranoiczna"
I faktycznie, wiele objawów zgadzało się z moim zachowaniem..
Chociaż nie wszystkie i nie wszystkie z depresji!OBJAWY RZEKOMEGO ZABURZENIA PARANOICZNO-DEPRESYJNEGO
A) paranoiczne:
- wrażliwość na niepowodzenia i odrzucenie
- sztywne poczucie własnych praw
- podejrzliwość
- przecenienie własnego znaczenia
- pochłonięcie wyjaśnieniami zdarzeń
- niechęć mówienia o sobie/podawania informacji, spowodowana nieuzasadnionym lękiem, że informacje zostaną użyte przeciwko tej osobie
- dostrzeganie ataków na charakter oraz agresywna reakcjaB) depresyjne
- utrata zainteresowań i zdolności do radowania się
- przemęczenie
- poczucie winyC) nieuzasadnione (??)
- pobudzenie
- rozpaczliwe próby zwracania na siebie uwagi
- niechęć wychodzenia/spotykania się z ludźmi
- trudność w komunikowaniu się z ludźmi
- strach przed odzywaniem się, w wyniku którego osoba boi się, że powie coś nie tak i ludzie się do niej zrażą
- obsesja na punkcie prywatności
- EKSTREMALNE wachania nastroju
- derealizacja (prawdopodobnie)To chyba tyle, nie wiem raczej więcej...jeśli jednak ktoś byłby bardziej zainteresowany w tym to zawsze może się ze mną skontaktować.
EDIT: Zwracam uwagę że mówię o osobowości paranoicznej a nie o samej paranoi.
CZYTASZ
Psychologia: Osobowość/zaburzenia paranoiczno-depresyjne
Non-FictionNowe odkrycie w psychologii? depresja, paranoja, psychologia, zaburzenia osobowości